Czasem wydaje się, iż moja mama ma nie serce, ale jakieś bezdenne morze cierpliwości. Pięć lat temu ojciec potraktował ją tak podle, iż do dziś nie potrafię o tym mówić spokojnie. A ona? Tylko uśmiecha się łagodnie i mówi: „Co było, to minęło. Przyszedł, żałował, przeprosił… Chce wrócić, znów być razem…” A my z bratem […]