Wiosna na Malcie zaczyna się znacznie wcześniej niż u nas i bardzo gwałtownie zachwyca wysokimi temperaturami. Już na początku marca słupki rtęci zbliżają się do 20. kreski. W kwietniu i maju dni z temperaturą przekraczającą tę granicę już nie brakuje. Jednak nie tylko pogoda, a przede wszystkim wyjątkowe tradycje powinny być powodem, dla których będziecie chcieli zarezerwować bilet i hotel.
Malta idealną opcją na Wielkanoc, jeżeli chcecie zobaczyć niezwykłe obchody
Podróż na Maltę od kwietnia będzie jeszcze łatwiejsza niż dotychczas. Na miejscu każdy mówi po angielsku, a obowiązującą walutą jest euro. Dodatkowym ułatwieniem będą nowe połączenia z Polski. 2 kwietnia poleci tam pierwszy samolot Ryanaira z Rzeszowa, a 16 kwietnia zadebiutuje połączenie LOT-u z Lotniska Chopina.
Warto wykorzystać nowe trasy, ale i te dotychczasowe, aby doświadczyć tam Wielkanocy, której obchody są o wiele bardziej uroczyste niż u nas. Gdyby chcieć je podsumować jednym słowem, najpewniej byłoby to "procesja". Tych w tym czasie odbywa się bardzo wiele. Wszystkie mają wyjątkowy przebieg.
Wędrówki wiernych zaczynają się już w piątek poprzedzający Niedzielę Palmową. Na Malcie obchodzony jest wówczas dzień Matki Boskiej Bolesnej. Z kościołów wynoszone są wówczas figury przedstawiające cierpiąca Maryję, a wierni ruszają za nią boso. W Niedzielę Palmową podobnie jak u nas święci się tam liście palmowe lub gałązki oliwne.
Kolejne wydarzenia mają już związek z Triduum Paschalnym. Zgodnie z tradycją tamtejsze kościoły (a jest ich ponad 360) przygotowują specjalne inscenizacje ostatniej wieczerzy. Zwyczaj każe odwiedzić 7 z nich. Dodajmy, iż to dobra okazja do zwiedzenia maltańskich kościołów, które na co dzień są zamykane dla turystów.
Z perspektywy podróżnych najbardziej spektakularne są obchody Wielkiego Piątku. Właśnie wtedy mają miejsce najpiękniejsze procesje. Z kościołów wyjmuje się wiekowe figury i wędruje z nimi po ulicach. Mężczyźni niosą ogromne krzyże, a wokół stup często obwiązują łańcuchy. Kamiennymi uliczkami niesie się wtedy łoskot, jaki wydają ogniwa uderzające o bruk. Wiele osób przebiera się wówczas w stroje wzorowane tymi z czasów Jezusa. W niektórych miejscach organizowane są choćby inscenizacje Męki Pańskiej.
Procesji nie mogło zabraknąć także w Niedzielę Wielkanocną, która po wielu dniach poświęconych na refleksję i zadumę, jest momentem bardzo radosnym. Uliczkami znów przechodzą, a w niektórych miejscach przebiegają procesje. Tradycją jest także święcenie i jedzenie ciasteczek figolli. Nadziewa się je marcepanem i polewane lukrem.
Niesamowity Festiwal Fajerwerków na Malcie. Tego spektaklu na pewno nie zapomnicie
Wiosnę warto spędzić na Malcie z jeszcze co najmniej jednego powodu. W ostatnich dniach kwietnia 2025 roku Biuro Wicepremiera oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Turystyki we współpracy z Malta Tourism Authority zorganizują już 24. edycję Międzynarodowego Festiwalu Fajerwerków.
Pokazy sztucznych ogni, które będą odbywać się w rytm muzyki, można będzie zobaczyć w wielu miejscach. Jednak główny pokaz zaplanowano na 30 kwietnia w Valletcie. Wszystkie pokazy przyprawiają o mocniejsze bicie serca i gęsią skórkę. Ich twórcy dbają o każdy szczegół, bo walczą o zwycięstwo w konkursie.
A kiedy emocji będzie już zbyt wiele, wsiądźcie na prom i cieszcie się idealnym slowcation na Gozo. Druga co do wielkości wyspa archipelagu jest prawdziwym rajem dla osób tęskniących za spokojem i kontaktem z naturą. Przecinają ją liczne szlaki trekkingowe, a wiele z nich wiedzie wzdłuż wysokich klifów. o ile nie chcecie spacerować, możecie wsiąść na rower lub do kajaka. Chętni mogą też biegać, a choćby wystartować w dorocznym Run Gozo. Podczas zawodów do wyboru będą trzy trasy o długości 11, 21 lub 55 km.
Warto też poświęcić czas na zwiedzanie Rabatu (Victorii), czyli stolicy wyspy. Jedną z jej największych atrakcji jest Cytadela. Warto ją odwiedzić przede wszystkim dla niesamowitych widoków z jej murów. Widać stamtąd całą wyspę. Po zwiedzaniu udajcie się natomiast do jednej z restauracji i koniecznie spróbujcie królika (czyli fenka). Potrawka z niego jest jednym z tradycyjnych dań kuchni maltańskiej.
Jak widać, wiosna na Malcie należy do bardzo emocjonujących i pełnych atrakcji. jeżeli więc jeszcze nie zarezerwowaliście biletów, warto to nadrobić. Tę podróż będziecie mogli wspominać przez lata. Ale uważajcie też, bo ta wyspa uzależnia. o ile odwiedzicie ją raz, będziecie chcieli tylko więcej.