Mają pomysł na zagospodarowanie tekstyliów

Zdjęcie: Mają pomysł na zagospodarowanie tekstyliów

Od 1 stycznia 2026 roku w gminie Strawczyn zacznie funkcjonować Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów. Obiekt ma ułatwić zbiórkę odpadów komunalnych od mieszkańców samorządu. Jednak gmina ma w planach również uruchomienie „szafy” do wymiany ubrań.

Karol Picheta, wójt Strawczyna wyjaśnia, iż PSZOK jest zlokalizowany na pograniczu miejscowości Promnik i Ruda Strawczyńska.

– W nowym obiekcie zlokalizowano kontenery na odpady. Znajdzie się tam cała baza związana z gospodarką komunalną w naszej gminie. Mowa tu o 2 śmieciarkach, czy samochodzie przystosowanym do dojazdów w trudnym terenie. Wybudowano też specjalne garaże oraz wagę do ważenia odpadów. Lokalizacja PSZOK-u nie wzbudza żadnych wątpliwości, ponieważ obiekt znajduje się na terenach przeznaczonych pod działalności gospodarcze. Tuż obok jest np. zakład rozbiórki samochodów – mówi.

Z kolei Henryk Ławniczek, prezes Gminnej Spółki Komunalnej w Strawczynie przypomina, iż posiadanie własnego PSZOK-u jest obowiązkiem prawnym nałożonym na każdy samorząd. Dodaje przy tym, iż dotychczas sporym wyzwaniem była zbiórka tekstyliów. Tylko w tym roku w ciągu dwóch akcji z terenu gminy, którą zamieszkuje około 11 tys. osób zebrano 40 ton starej odzieży. Tymczasem gmina za odbiór tony tej frakcji odpadów płaci 1200 złotych.

– Chcemy zrobić coś co umownie można określić mianem szafy. Czyli duże ogrzewane pomieszczenie, w którym każdy zainteresowany będzie mógł oddać niepotrzebną odzież. Co istotne – czystą i uprasowaną. My ją z kolei tam wywiesimy. Osoby odwiedzające PSZOK będą mogły tam wybrać coś dla siebie – wyjaśnia.

Henryk Ławniczek dodaje, iż punkt wymiany funkcjonowałby na podobnej zasadzie co np. książkomaty.

– Takie rozwiązania chcemy systematycznie wprowadzać na naszym PSZOK-u. Możliwe, iż w perspektywie kilku miesięcy od uruchomienia obiektu. Kolejnym pomysłem jest przykładowo ponowne wykorzystanie starych mebli. Jedna tona takich odpadów oddana do unieszkodliwienia kosztuje nas 700 zł. Tymczasem rozwiązaniem mogłoby być rozbieranie ich na część i np. sprzedawanie płyt meblowych za symboliczną złotówkę – tłumaczy prezes GSK w Strawczynie.

Budowa PSZOK-u w Promniku kosztowała ponad 8 mln zł. Inwestycja została zrealizowana dzięki niemal 100 proc. dofinansowaniu, przyznanemu w ramach rządowego programu Polski Ład.