Magiczna gąbka nie taka magiczna? "Nigdy nie wiesz, jaki będzie finał"

kobieta.gazeta.pl 11 godzin temu
Wszystko, co magiczne, wydaje się mieć same dobre strony. I tak bywa, choć nie zawsze. Odkąd magiczne gąbki weszły na nasz rynek, wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie porządków domowych bez ich użycia. Są tanie i skutecznie usuwają kamień z umywalki albo rysunki ze ściany (z pewnością piękne, ale jednak lepiej prezentowałyby się na kartce - znamy temat).
Zna go także autor profilu Pomysłodawcy, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat tego przyboru. Magiczne gąbki możemy kupić już chyba w każdym sklepie wielobranżowym, a choćby drogerii (wiedzą to fani Pepco, Action czy Rossmanna). Kosztują kilka złotych i pozwalają nam zaoszczędzić sporo czasu, detergentów i szorowania. Na czym polega ich magia?


REKLAMA


Zobacz wideo Trzy sposoby na użycie magicznej gąbki. Te zabrudzenia dla niej to pestka


Magiczna gąbka nie taka magiczna? "Działa jak papier ścierny"
"Taka gąbka jest wykonana ze spienionej żywicy melaminowej (tzw. pianka melaminowa), która ma bardzo otwartą, porowatą strukturę" - zaczyna autor Pomysłodawców. "Kiedy gąbka jest zwilżona wodą, jej mikrowłókna stają się twarde i ostre. Dzięki temu, podczas pocierania, te maleńkie 'ostrza' ścierają mechanicznie wierzchnią warstwę brudu, plam i osadów z czyszczonej powierzchni. Krótko mówiąc, działa jak bardzo delikatny papier ścierny" - wyjaśnia.
W świetle tych informacji czar tych gąbek jakby lekko prysł. Pojawia się za to pewna obawa. Skoro one ścierają brud jak papier ścierny, prawdopodobnie uszkadzają też czyszczoną powierzchnię. I ta obawa jest jak najbardziej słuszna. Warto pamiętać o tym, by nie używać magicznej gąbki na delikatnych przedmiotach, np. na szkle, chromowanej armaturze, lakierowanych meblach albo karoserii samochodu, bo mogą się po prostu porysować i zmatowić. "Jednak zabawniej jest w przypadku, gdy macie ścianę pomalowaną matową farbą - użycie tej gąbki może ją w tym miejscu... wyświecić tzn. pod światło będziecie widzieli błyszczące ślady po czyszczeniu, więc też uważajcie" - ostrzega autor wpisu.


Magiczna gąbka cudownym remedium? "Nigdy nie wiesz, jaki będzie finał"
Zawsze przed użyciem takiego produktu, warto doczytać zalecenia producenta. A jeżeli te nie wyprowadzają nas z błędu, dobrze jest zrobić test na małej, niewidocznej powierzchni. Pozwoli to nam uniknąć przykrości i strat. Bo może czasem lepiej chwilę dłużej powalczyć z lekkim detergentem i zwykłą gąbką, niż gwałtownie zniszczyć sobie kran albo gorzej. Przekonali się o tym niektórzy internauci: "Nie polecam taką gąbką zmywać... tatuażu zmywalnego ze skóry (nie pytać)" - śmieje się jedna z osób. "Drzwi w okleinie po kapnięciu farby też nie czyścić. Wiem to z autopsji" - dodaje kolejna.
W końcu nazwa magiczna zobowiązuje. Nigdy nie wiesz, jaki będzie finał
- czytamy w kolejnym komentarzu.


Ale jeżeli wiemy, na jakiej zasadzie działają i używamy ich z głową, mogą nam zaoszczędzić sporo nerwów. "Przy dwóch małych kreatywnych dziewczynkach nie raz ratowała męża od malowania. Używam ich od 7 lat" - pisze jedna z internautek. "Świetnie czyści rysy na ścianie, na przykład od zarysowania kartonami podczas przeprowadzki" - doradza kolejna osoba. A czy wy używacie magicznych gąbek? Zdarzyła wam się jakaś mniejsza lub większa katastrofa? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
Idź do oryginalnego materiału