Ponad 200 osób zebrało się w wyjątkowej atmosferze Teatru Kamienica, by podzielić się opłatkiem, wspólnie śpiewać kolędy i skosztować tradycyjnych świątecznych potraw. To coroczne spotkanie stało się symbolem nadziei i wspólnoty dla osób w kryzysie bezdomności oraz tych, którzy zmagają się z ubóstwem.
Tegoroczna Wigilia miała szczególny wymiar, gdyż wspominano Emiliana Kamińskiego – artystę o wielkim sercu, który przez lata angażował się w pomoc potrzebującym. Choć nieobecny ciałem, duchowo był odczuwalny w każdym geście serdeczności. Goście czuli, iż tradycja, którą zapoczątkował, jest kontynuowana z szacunkiem i miłością.
Na uczestników czekała nie tylko świąteczna uczta i paczki pełne potrzebnych rzeczy, ale także ciepłe słowa i wsparcie od warszawskich strażników miejskich, którzy jak co roku brali czynny udział w organizacji wydarzenia. Strażnicy miejscy, pełniący również rolę gospodarzy tego spotkania, pomagali w obsłudze gości, dbając o to, by każdy poczuł się istotny i szanowany. Ich obecność była świadectwem całorocznej troski, jaką otaczają osoby pozbawione dachu nad głową.
Do wspólnej Wigilii dołączyli także wolontariusze z fundacji Dobra Fabryka, którzy serwowali gościom tradycyjne potrawy świąteczne, tworząc niepowtarzalną, ciepłą atmosferę. Strażnicy miejscy, którzy na co dzień niosą pomoc osobom bezdomnym, współorganizowali także szereg inicjatyw wspierających potrzebujących, takich jak „Trochę ciepła dla bezdomnego”, „Uliczny Patrol Medyczny” oraz „Paczka dla bezdomnego”.
Wieczór w Teatrze Kamienica pokazał, iż solidarność i dobroć mogą przynieść nadzieję choćby w najtrudniejszych chwilach. Dzięki zaangażowaniu strażników miejskich, wolontariuszy i innych osób, magia Świąt dotarła tam, gdzie była najbardziej potrzebna, a wspólnota wniosła poczucie ciepła, troski i wzajemnej pomocy.
- Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
Zdjęcia: Straż Miejska m. st. Warszawy