Promocje, przy których coś trzeba kupić, by dostać drugie tyle gratis, są praktycznie w każdej sieci handlowej. Mają swoje wady (nieraz trzeba brać więcej produktów, niż potrzebujemy) i zalety (można za to zrobić niezłe zapasy), ale jeżeli akurat z czegoś często korzystamy, używamy lub jemy, to i tak się to bardzo opłaca.
Promocja 4+4 gratis na Prince Polo w Lidlu. Jeden wafelek kosztuje wtedy 1,25 zł
Tym razem w ramach akcji "Gratisowe środowe" w Lidlu jest promocja 4+4 na wafelki Prince Polo w rozmiarze XXL. Nie trzeba ich nikomu przedstawiać, to bardzo popularna przekąska, zarówno, kiedy jest się dzieckiem, jak i dorosłym.
I najwyraźniej cieszy się niesłabnącym powodzeniem, bo redakcyjny kolega był dzisiaj w Lidlu i przekazał, iż klienci wykupują je całymi kartonami. Jest to możliwe, ponieważ promocja działa dwukrotnie. Co to znaczy?
Po aktywowaniu kuponu w aplikacji Lidla, można wziąć łącznie 16 wafelków, z czego zapłacimy za 8, bo 8 dostaniemy gratis. Tyle właśnie wynosi limit na konto. Jednak, gdy nasz partner, żona, znajomy itd. ma oddzielne konto na swoim telefonie, to też przecież może z tego skorzystać na tych samych zasadach.
Normalna cena tego czekoladowego wafelka to 2,50 zł (bez grosza), czyli przy skorzystaniu z pojedynczej promocji, 8 sztuk będzie nas kosztować 10 zł (4+4 gratis), zatem w przeliczeniu wyjdzie nas 1,25 zł / szt. Tyle za Prince Polo XXL bez okazji płaciliśmy lata temu.
Stąd, pomimo trzech warunków (trzeba mieć apkę, można dostać maksymalnie 8 wafelków za darmo na konto, promocja działa tylko dziś, tj. 29 stycznia), to i tak przy odrobinie wysiłku możemy się obkupić na wiele tygodni.
Na promocje można liczyć też u konkurencji, czyli w Biedronce (jeszcze też tylko dziś ziemniaki kupimy o ponad 60 proc. taniej). Fan(k)i kosmetyków mogą się też wybrać na wyprzedaże do Rossmanna lub Pepco, gdzie też możemy sporo zaoszczędzić.