Przekazywanie informacji na papierze lub innych materiałach, na których możliwe jest zapisanie wiadomości w formie tekstu było od wielu wieków jedną z najważniejszych typów kodowania treści.
Wraz z rozwojem ludzkiej cywilizacji oraz, wiążącym się z tym postępem technologicznym, powstały nowe formy przekazu, które niekoniecznie lepiej, niżby się to z pozoru wydawało wpływają na człowieka.
Z każdej strony atakowani jesteśmy ogromnymi i bardzo często nazbyt naszpikowanymi rażącymi kolorami bilbordami. Wystarczy jedno spojrzenie, a od razu wiemy, co się na nich znajduje. Wytężanie "szarych komórek" i maksymalne skupianie się nie jest już potrzebne, gdyż wyświetlany obraz jest tak oczywisty, aby nie trzeba było zbytnio się mózgowo namęczyć. Treść, dawniej przekazywana przede wszystkim dzięki pisma zastępowana jest także głośnymi klipami wideo, gdzie zamiast napisów słyszymy dźwięki i widzimy obrazy kształtujące wiadomość, jaką dana reklama chce nam przekazać.
Wyniki badań, chociażby Biblioteki Narodowej ukazują nam przerażające informacje - zaledwie 37 proc. Polaków w 2015 r. miało w ręku przynajmniej jedną książkę.
Wyniki badań, chociażby Biblioteki Narodowej ukazują nam przerażające informacje - zaledwie 37 proc. Polaków w 2015 r. miało w ręku przynajmniej jedną książkę.
Po przeczytaniu całego artykułu, udostępnionego na stronie "wybrocza.pl" naszły mnie pewnie przemyślenia, oczywiście ściśle związane z zamieszczonym tam tekstem. Bardzo często słyszę od moich bliskich koleżanek, czy choćby starszych członków rodziny opowieści i wiążącą się z tym również ekscytację o książkach, które ostatnio przeczytali.
Widzę, jak duży odsetek blogów stanowią właśnie te o książkach. Gdyby były to tylko platformy o niewielkim zasięgu, ale przecież takie strony przyciągają naprawdę wielu czytelników, pragnących znaleźć
inspirację do przeczytania czegoś nowego.
Z każdym rokiem publicznie biblioteki powiększają swój asortyment, a ja jako ich członkini i zaangażowanych czytelnik widzę, iż wiele książek nie należy już do rzeczy pierwszej nowości. To właśnie znak, iż ludzie je wypożyczają ... i czytają! Naprawdę nie wiem, kto i jak przeprowadził takowe badania, ale według mnie nie obrazują one prawdy. Zgadzam się, iż nowoczesne technologie znacznie obniżyły odsetek ludzi czytających, zmniejszając wartościowość tej czynności wśród ludności, jednakże czytamy ... i to znacznie więcej, niż procent prezentowany w omawianym przeze mnie artykule.
Kurtka|TopShop/Lumpeks| Kapelusz|E-bay.pl| Szalik|Cubus| Bluzka|Bershka| Spodnie|Pull&Bear| Plecak|Primark| Okulary|Aliexpress.com| Buty|Aliexpress.com|
Czy według was nasze społeczeństwo czyta więcej, niż wskazują na to badania ?
Zapraszam do pozostałych postów:
FARBOWANIE WŁOSÓW PIANKĄ KOLORYZUJĄCĄ VENITA - COLOR TRENDY MOUSSE
#ALIEXPRESS HAUL CZ.10
INTERNATIONAL FRIENDSHIPS | ERASMUS+