Lemoniada z ogórkami

kardamonowy.pl 3 lat temu

Dzisiejsza lemoniada była zupełnie nieplanowana. W ogóle dzisiejsze gotowanie było od czapy. Normalnie mam w miarę poplanowany tydzień o ile chodzi o menu (w niedzielę siadam i robię listę). Wtedy robię pod konkretne potrawy, konkretne zakupy. Dziś zawiozłam Tolkę na rehabilitację i zastanawiałam się jak ogarnąć kulinarnie najbliższy tydzień. Miałam dla siebie 45 minut, więc nawymyślałam to i owo. Myślę, iż większość rzeczy spokojnie poleci do publikacji. Będą placki, zielona herbata, może choćby wezmę się za wegetariańskie gołąbki. Zobaczę ile ostatecznie będę miała czasu w wszystkie moje wymysły. Bywa różnie.
Co do dzisiejszego obiadu, nie chciało mi się już wydziwiać. choćby nie miałam ochoty za bardzo stać dziś przy garach. Zrobiłam zupę z tego co jest w domu, lemoniadę też z tego co się walało po lodówce. Na obiad zrobiłam toskańską zupę pomidorową, a na nawodnienie tytułową lemoniadę.
Tak naprawdę już od jakiegoś czasu się do niej przymierzałam, ale jakoś ciągle wypadała mi z głowy. Mam za dużo pomysłów na kulinaria. Niby wszystko zapisuję, ale część rzeczy po prostu wypada mi z bieżących pomysłów i przesuwa się na dół listy. A lista ciągle się powiększa. O, na dzień dzisiejszy mam 1500 notatek. Tam naprawdę codziennie ląduje po parę pomysłów. I oczywiście cały czas kasuję te już zrealizowane.
Sama lemoniada wyszła naprawdę fajnie. Nie czuć w niej za dużo ani ogórka, ani cytryny. Wszystkiego jest tyle, ile być powinno. Chociaż to oczywiście kwestia indywidualna. W każdym razie naszej trójce smakowała. Tzn. w sumie dwójce. Tola pierwsze 1/4 szklanki wypiła prawie duszkiem. Później jak chciałam dać jej kolejną porcję, już się wykrzywiała. Chyba za dużo intensywnych smaków.
A, i jeszcze jedno. Sól. Dodałam jej odrobinę do lemoniady. Nie jest to dla nas nas jakaś nowość, bo dość często My robi sobie izotoniki na rower. Postanowiłam więc i do lemoniady dodać jej szczyptę. Uzupełnia poziom elektrolitów i zapobiega nadmiernej utracie wody. Taka ilość soli jest adekwatnie niewyczuwalna – jakby ktoś miał wątpliwości.
Pijcie na zdrowie.


Składniki:
1 l wody mineralnej
3 większe cytryny
1 duży ogórek gruntowy
1 czubata łyżka miodu
5 dużych liści mięty
szczypta soli
kostki lodu

1 cytrynę i ogórka bardzo dokładnie myjemy, kroimy w cienkie plasterki. Do dzbanka wlewamy wodę, dodajemy do niej miód, mieszamy aż do rozpuszczenia. Dorzucamy do tego plasterki cytryny i ogórka, sok z reszty cytryn, poszatkowane liście mięty i sól. Mieszamy. Na koniec dodajemy kostki lodu.

Podobne przepisy:
Lemoniada
Lemoniada arbuzowa
Sima – fiński napój cytrynowy z drożdżami
Lemoniada truskawkowo-arbuzowa
Lemoniada

Idź do oryginalnego materiału