Lammasu czy Lamassu?

zgielk.blogspot.com 1 miesiąc temu

Lamassu w Muzeum w Luwrze pochodzące z VIII w. p.n.e.
Chaos Dwarfs wydane w 1994 roku, były pierwszą (o ile się nie mylę), mocno inspirowaną historycznie armią. Tak wiem, Empire to niemieccy knechci późnego średniowiecza, Bretonnia to francuskie rycerstwo z okresu wojny stuletniej itd. Chaos Dwarfs (a później Khemri) to jednak armie o nawiązaniu nie do szerokiej "idei" odciśniętej w świecie fantasy a jawna zrzynka z bardzo specyficznej i mocno orientalnej estetyki. Dla Khemri jest pierwowzorem jest Egipt przed ptolemejski, gdzie chłopstwo walczyło na piechotę a szlachta na rydwanach a dominującą bronią był łuk. Dla Chorfów punktem wyjścia była Mezopotamia i kultura asyryjska (z elementami sięgającymi kultury hetytckiej). Charakterystyczne brody czy liczne nawiązania do byków w sztuce, stały się podstawą stylistyki krasnoludów. Każdy, kto choć odrobinę kojarzy oryginalną linię z 1994 roku pamięta wielkie skrzydlate byki czy Lammasu - zoomorficzną, brodatą kreaturę, będącą magicznym zwierzęciem łączącym ciało byka i głowę brodatego mężczyzny. Nie każdy jednak wie, ze ta dziwna istota nie jest wymysłem Allan'a Perry, który rzeźbił oryginalną linię figurek do CD a kopią Lamassu, wielkich stworzeń strzegących bram pałaców i fortec w miastach asyryjskich. Cytując za Wikipedią:
"Ta monumentalna rzeźba wywodzi się jeszcze z tradycji sumeryjskiej, gdzie byk łączony był z bogiem Księżyca Nanną, ale bezpośrednio Asyryjczycy przejęli je od Hetytów. Odkryto je podczas wykopalisk niemal w każdej stolicy asyryjskiej (Kalchu, Dur-Szarrukin i Niniwie)."

Warto zwrócić uwagę, iż stworzenie ma 5 nóg. Nie wynika to z jego nietypowej (jeszcze bardziej) fizjonomii a przyjętej konwencji. Popiersie zwrócone w kierunku zbliżającego się do bramy, miało robić wrażenie statycznego. Bestia miała stać i witać wchodzącego. Natomiast z boku pokazywano ruch Lamassu (frontowa noga nie była widoczna). Dwie różne perspektywy, piąta noga u byka.

* * *

Już od wielu dekad, gracze starali się usprawnić zarządzanie dziesiątkami modeli na polu bitew Warhammer'a. Część z nich zaczęła robić unit filler'y czyli zbiorcze podstawki pod kilka modeli, tworzących dioramę. Często takie wypełniacze wogóle nie miały figurek!. Klasykiem jest już krypta otoczona przez zombie. Pomysł tak oklepany jak świetny. Takie rozwiązanie jest interesujące modelarsko, pozwala na większą twórczą kreatywność, odciąga od malowania n-tego wojownika i dodaje armii charakteru. Piszę o tym dlatego, iż i do mojej armii z wielką przyjemnością dodaję takie małe wypełniacze. Mam ich w sumie już trzy. Pierwszym był zwalony posąg krasnoluda chaosu, drugim żart z "dobrych" krasnoludów i ich idiotycznego pomysłu dźwigania szlachty na tarczach (każdy szanujący się Chorf albo walczy na piechotę albo od razu wsiada na grzbiet latającego byka!) oraz posąg Lamassu autorstwa Petera Farella. Oczywiście lamassu były częściowo reliefami, częściami portali, więc niezależna figurka z 5 nogami wygląda odrobinę dziwnie, natomiast doceniam silne odniesienie do tradycji. W tej chwili moje wypełniacze modeli zajmują miejsca 4, 6 i 8 wojowników i pasują do zarówno krasnoludów jak i hobgoblinów.

Pozostaje jeszcze kwestia pytania z tytułu. Otóż obie formy są prawidłowe. Jedna opisuje twór Asyryjczyków, druga opisuje jego wcielenie w świecie fantasy. Lamassu to element historii Bliskiego Wschodu, Lammasu to magiczna kreatura dosiadana przez krasnoludzkich magów. Dlatego dla równowagi, prezentuję dzisiaj oba modele. Ten autorstwa Perry'ego to oryginalny metal z zeszłego wieku. Jego jeździec to figurka od Mantic, ale tego załączonego do modelu też mam i pewnie kiedyś znajdę dla niego zastosowanie. Model jest tak ciężki, iż wyrywa się z współczesnych, cieńszych podstawek i musiałem go z przodu podeprzeć metalowym drutem aby uniknąć niepotrzebnych ruchów. Malowany był też całe lata temu, co odrobinę widać. Natomiast całościowo choćby trzyma poziom.





Idź do oryginalnego materiału