"Łagodny botoks", o którym mało kto słyszał. To coraz częstszy składnik kosmetyków

kobieta.gazeta.pl 1 tydzień temu
Po wakacjach przypomniałam sobie, z czym może wiązać się problem przesuszonej skóry. Nie byłam zadowolona z jej wyglądu, dlatego też postanowiłam zadziałać. Sięgnęłam po składnik kosmetyczny, który nazywany jest "łagodnym botoksem".
Argirelina nie jest jednak jeszcze tak popularna jak na przykład retinol, trehaloza, czy witamina C. Mimo to, warto się nią zainteresować. Włączenie do rutyny pielęgnacyjnej produktów z tym składnikiem może wiązać się z licznymi korzyściami dla naszej cery.


REKLAMA


Zobacz wideo Prawidłowa pielęgnacja krok po kroku:


Argirelina w pielęgnacji. Dlaczego warto ją stosować?
Nie bez powodu argirelina nazywana jest "łagodnym botoksem". Peptyd ten jest coraz częstszym składnikiem kosmetyków przeciwstarzeniowych. Nie tylko wykazuje działanie prewencyjne, ale także spłyca istniejące już zmarszczki.
O działaniu tego składnika przekonałam się na własnej skórze. Po wakacyjnym urlopie moja cera nie wyglądała najlepiej. Była wyraźnie przesuszona, przez co na czole pojawiły się delikatne zmarszczki. Od lat wiem, iż taki objaw jest wskazówką, by dodatkowo o nią zadbać.
Po powrocie do domu wdrożyłam więc swój plan odnowy. Po pierwsze, zaczęłam pić więcej wody niż zwykle (nawet 3 litry w ciągu dnia). Po drugie, włączyłam do swojej pielęgnacji serum z argireliną. Aplikowałam co wieczór i w każdy poranek po oczyszczeniu twarzy i przed nałożeniem kremu nawilżającego.


Po kilku dniach zauważyłam zaskakujące efekty. Moje czoło stało się tak gładkie, jak przed ekspozycją na wakacyjne słońce. Muszę też zaznaczyć, iż od kilku lat jestem bardzo systematyczna w pielęgnacji, gdyż uważam, iż to najlepsza prewencja przeciwzmarszczkowa. Stosuję różne produkty, sprawdzam nowinki. Nie przypominam sobie jednak, by w ostatnim czasie, jakiś inny składnik kosmetyczny zadziałał tak szybko.


Argirelina w pielęgnacji. Jak ją stosować?
Włączając argirelinę do pielęgnacji warto pamiętać o kilku ważnych zasadach. Składnik ten doskonale współgra między innymi z kwasem hialuronowym. Ja na przykład połączyłam go z ceramidami, gdyż stosowałam zawierający je krem. Zdaniem ekspertów to także bardzo dobra opcja. Nie zaleca się jednak łączenia go z witaminą C oraz kwasami BHA i AHA. Składniki te mogą neutralizować działanie argireliny.
Idź do oryginalnego materiału