Ogród przydomowy w Canberze stał się najnowszym miejscem dotkniętym szczepem wirusa ptasiej grypy.
Władze Australijskiego Terytorium Stołecznego potwierdziły w piątek, iż grupa kurczaków znajdujących się w tym kurniku uzyskała pozytywny wynik testu na obecność wirusa, co czyni tę miejscowość drugą lokalizacją na terytorium dotkniętą wirusem.
Dom znajduje się na obszarze kwarantanny utworzonym po wykryciu wirusa w hodowli jaj w północnej Canberze w zeszłym tygodniu.
Oprócz dwóch lokalizacji na Australijskim Terytorium Stołecznym, osiem gospodarstw w Wiktorii i dwie w Nowej Południowej Walii zostały zmuszone do zamknięcia, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ptasiej grypy.
Minister środowiska Australijskiego Terytorium Stołecznego Rebecca Vassarotti pochwaliła mieszkańców domu za ich sukces w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się wirusa na większą liczbę ptaków.
„Chociaż pojawienie się drugiego przypadku jest rozczarowujące, nie jest to nieoczekiwane. Podobnie jak w całym kraju, taka jest niestety rzeczywistość powszechnego rozprzestrzeniania się tego wirusa” – stwierdziła.
„Ptasia grypa bardzo łatwo przenosi się poprzez przenoszenie chorych ptaków z jednej posesji na drugą, a także poprzez zanieczyszczone buty, sprzęt i pojazdy, jeżeli nie zostaną zastosowane odpowiednie środki bezpieczeństwa biologicznego.
„Dzikie ptaki również mogą być nosicielami wirusa”.
W wyniku wybuchu epidemii odstrzelono ponad milion kurczaków i kaczek.
Wybuch ptasiej grypy zmusił supermarkety w Nowej Południowej Walii, Wiktorii i Australijskim Terytorium Stołecznym do nałożenia limitu dwóch kartonów jaj na klienta.
Sieć fast foodów McDonald’s również była zmuszona skrócić godziny serwowania śniadań ze względu na problemy z dostawami jaj.
