Kurier twierdził, iż nikogo nie ma w domu. "Za każdym razem siedziałam i czekałam"

W dobie zakupów online kurierzy mają więcej pracy niż kiedykolwiek wcześniej. Klienci, którzy zamawiają paczki z dostawą do rąk własnych, oczekują, iż dostawa przebiegnie bezproblemowo. Niestety z tym bywa różnie. Nasi czytelnicy podzielili się swoimi historiami.
Jedna z naszych czytelniczek w liście do redakcji opowiedziała o tym, jak kurierzy regularnie, zamiast doręczać paczki do rąk własnych, zostawiali je pod domem. Problem pojawił się, gdy jedna z nich zniknęła. Batalia z firmą trwała ponad miesiąc. Po opublikowaniu jej historii zapytaliśmy naszych czytelników o to, czy kurier zostawił im kiedyś paczkę pod drzwiami, nie informując o tym. Aż 59 proc. osób odpowiedziało twierdząco. Niektórzy podzielili się swoimi historiami w komentarzach.


REKLAMA


Zobacz wideo Firmy wciskają pracownikom kit o rozwoju. choćby na stanowisku kuriera


Kurierzy zostawiają paczki pod drzwiami
Pani Agnieszka już kilka razy otrzymała informację, iż kurier nie zastał nikogo w mieszkaniu i nie mógł doręczyć paczki. "Za każdym razem siedziałam cały dzień i oczekiwałam" - żaliła się. Nie rozumie, dlaczego, pomimo opłacenia dostawy do domu, raz musiała odbierać paczkę z magazynu na drugim końcu miasta. "Rzekomo mnie nie było i nie mógł doręczyć. Dwukrotnie awizowana paczka trafiła na magazyn, do którego musiałam osobiście pojechać i przesyłkę odebrać. Zgłoszenie reklamacji na stronie firmy kurierskiej nic nie dało. Upierali się przy swoim" - relacjonowała.


Pani Małgosia raz znalazła paczkę na płocie. Innym razem serwis wysłał jej przesyłką kurierską naprawiony telefon. "Kurier zadzwonił i powiedział, iż nikogo nie ma w domu. Upierał się, iż zostawi paczkę na dachu auta na podjeździe. U mnie żadne auto nie miało prawa być na podjeździe. Okazało się, iż w ogóle pomylił adres. Uparłam się, żeby podwiózł do przyjaciółki kilka domów dalej, a nie rzucał byle gdzie. Kłócił się, ale w końcu się zgodził" - wyznała.
Kolejna czytelniczka miała odebrać paczkę zamówioną przez męża. "Dostaliśmy wiadomość, iż niby odebrana. Mąż zadzwonił do kuriera, iż nic nie dostaliśmy, a ten mówi: Niech pan spojrzy na balkon. Balkon mamy na parterze i rzeczywiście paczka leżała pod drzwiami" - wspominała.
Czy kurier może zostawić paczkę pod drzwiami? Przepisy mówią jasno
Europejskie Centrum Konsumenckie wskazuje, iż firma przewozowa może pozostawić paczkę: adresatowi, ustawowemu przedstawicielowi, pełnomocnikowi lub pełnoletniej osobie mieszkającej z adresatem. jeżeli kurier zdecyduje się zostawić paczkę pod drzwiami, to działa nielegalnie. Może tak zrobić pod warunkiem, iż klient sam wyrazi taką wolę, jednak musi być świadoma decyzja kupującego, a nie kuriera. "Jeżeli paczka się zagubi, sprzedawca jest odpowiedzialny i powinien, zwrócić koszty zakupu. o ile wybraliśmy firmę przewozową niezależnie od sprzedawcy, wówczas w takiej sytuacji odpowiedzialność ponosi firma, która dostarczała przesyłkę" - czytamy.