Kuracjusze o cenach parkingów w sanatoriach. Kwoty szokują. "To zdzierstwo"

gazeta.pl 2 godzin temu
Dodatkowe opłaty za pobyt w sanatorium potrafią zwalić nóg. Zwłaszcza kiedy dotyczą parkingów. Te za turnus potrafią wynosić choćby kilkaset złotych. - Tak, ceny są przerażające - przyznają kuracjusze. Wielu z nich z tego powodu decyduje się na pociąg.
choćby wybierając się do sanatorium na fundusz, należy pamiętać, iż pewne udogodnienia są dodatkowo płatne. W niektórych obiektach nie ma co liczyć na darmowe media, takie jak telewizor (choć niekiedy wliczone są w to inne urządzenia, np. czajnik). Konieczne jest też uregulowanie opłaty klimatycznej. Jednak zwykle nie są to wysokie kwoty. Problem pojawia się wtedy, kiedy chcesz przyjechać samochodem. Nie tylko liczba miejsc jest ograniczona, ale także sumy, jakie trzeba zapłacić za postój, bywają zatrważające.


REKLAMA


Zobacz wideo "Sanatorium Miłości" z bliska! Oto najpiękniej położone uzdrowisko w Polsce


Ile kosztuje parking w sanatorium? "Łapię się za głowę"
Doświadczeniami w zakresie opłat za parking podzielili się kuracjusze, którzy ochoczo uczestniczyli w dyskusji na ten temat na grupie "Sanatoria - prywatne i z NFZ, turnusy rehabilitacyjne, wszystkie informacje". Wszystko dlatego, iż pojawił się tam post zaniepokojonego internauty.
Czytam właśnie o cenach w Ciechocinku i łapię się za głowę. Będę musiał chyba jechać do sanatorium pociągiem, bo w moim wypadku paliwo wyjdzie dużo taniej niż parking przez 3 tygodnie
- napisał autor, wrzucając artykuł ze strony ciechocinek.biz. Możemy w nim przeczytać, iż za 21-dniowy postój pod ciechocińskimi sanatoriami należy zapłacić od 181 do... 504 zł. W komentarzach zawrzało, zaś inni kuracjusze zdradzili, ile kosztowało ich pozostawienie pojazdu pod ośrodkami.


Ile kosztuje parking w sanatorium?Parking w sanatorium. Fot. grupa 'Sanatoria - prywatne i z NFZ, turnusy rehabilitacyjne wszystkie informacje'


W Kołobrzegu średnio choćby 400 zł za turnus
- napisał jeden z internautów, na co otrzymał odpowiedź, iż w przypadku niektórych obiektów cena za miejsce na prywatnym parkingu może wynieść choćby 1500 zł. Sama autorka płaciła 500 zł.


W Dąbkach kolega zapłacił 520 zł podobno
Parkingi przy sanatoriach to zdzierstwo
Ceny strasznie wysokie, plus paliwo w obie strony, dlatego jadę pociągiem
W niektórych sanatoriach ceny za parking przewyższają ceny popytu. To nie jest normalne
- pisali internauci. Inni wskazywali różne kwoty, w tym 9 zł z dzień w Lądku-Zdroju, 150 zł za 3 tygodnie w Połczynie-Zdroju i 200 zł w Inowrocławiu. Rozbieżność jest spora. Nie zabrakło też opinii usprawiedliwiających wysokie opłaty za parking.
Myślę, iż tymi cenami zachęcają do aktywności. To popieram, bo niektórzy wszędzie jeżdżą samochodem, zero ruchu. Jedziemy się leczyć.


Za co płaci się w sanatorium? Pieniądze to niejedyny problem
Niedawno pisaliśmy też o kuracjuszce, która podzieliła się opinią na temat sanatorium w Dąbkach. Na opublikowanym rozliczeniu widoczna była opłata parkingowa w wysokości 360 zł. Jednak wysokie ceny za parkingi to niejedyna bolączka, z jaką muszą zmierzyć się kuracjusze. Inną kwestią jest liczba miejsc postojowych. Często jest ich po prostu za mało, co prowadzi do zaskakujących zachowań. Przekonał się o tym kuracjusz będący w Krynicy-Zdroju, gdzie ludzie stali w kolejce od 3-4 rano, aby zarezerwować parking. Wszystko z powodu obowiązującej zasady "kto pierwszy, ten lepszy" oraz zaledwie 30 stanowisk. Co sądzisz o opłatach za sanatoryjny parking? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału