
10 maja 1973 roku swoją polską premierę miało "Ostatnie tango w Paryżu" Bernarda Bertolucciego. Od ponad pół wieku film nie przestaje budzić emocji i kontrowersji. Choć dziś uznawany za klasykę kina, wciąż nie milkną głosy o traumie, jakiej doświadczyła główna gwiazda w trakcie jego realizacji. Dzieło, które poruszało tematy erotyki, przemocy i intymności, zyskało nie tylko nagrody, ale i miano symbolu seksualnej rewolucji lat 70. Jednak w cieniu jego sukcesu kryje się głęboki mrok – historia wykorzystania na planie Marii Schneider, która wciąż nie daje spokoju.