"Ktoś wypłacił moje pieniądze we Wrocławiu, a ja cały czas byłem w Poznaniu"
Zdjęcie: Klienci banku Santander padli ofiarą kradzieży
"W żadnych innych mediach o tym nie ma, na stronie banku też cisza. Jak to możliwe, iż nikt nie ostrzega klientów?". "Reklamy i oferty przychodzą co chwilę, ale kiedy dzieje się coś naprawdę ważnego — milczenie". Tak internauci komentowali jeden z najpoważniejszych w ostatnim czasie ataków na klientów banku Santander. W ubiegłu weeken znikały im pieniądze z kont. — o ile danego dnia korzystaliśmy z bankomatu, sprawdźmy wieczorem saldo konta. Zajmuje to minutę, a może uchronić nas przed stratą tysięcy złotych. Im szybciej zgłosimy nieprawidłowość, tym szybciej bank i policja będą w stanie zareagować — tłumaczy Karolina Praszek-Gołębiewska, prawniczka i specjalistka ds. bezpieczeństwa informacji z Kancelarii Bezpieczeństwa Karolina Praszek i Partnerzy.








