Kryzys w Pakistanie. Biura podróży modyfikują wycieczki. Polka: Reagujemy na bieżąco

gazeta.pl 15 godzin temu
W nocy z 6 na 7 maja Indie przeprowadziły ataki na cele w Pakistanie, w tym w spornym Kaszmirze. Region znów stał się punktem zapalnym, a chaos objął także turystów. Odwołane loty i napięta atmosfera każą zapytać: czy można tam jeszcze bezpiecznie podróżować? Mamy informacje z biura podróży.
O tym, jak dziś wygląda podróżowanie po Pakistanie, w cieniu narastającego konfliktu i przy wciąż otwartych trasach turystycznych, serwisowi podróże.gazeta.pl opowiedziały dwie kobiety, które ten kraj znają niemal od podszewki. Gosia Girek, właścicielka biura turystycznego Tuk Tuk Tours i twórczyni kanału @voyagerkapl, właśnie prowadzi grupy po Pakistanie i relacjonuje sytuację z pierwszej ręki. Ewelina Gac, blogerka i podróżniczka, spędziła tam ramadan, a dziś wspomina kraj jako jedno z najbardziej gościnnych miejsc, jakie odwiedziła. Obie mówią jasno: Pakistan potrafi oczarować, ale teraz wymaga podwójnej ostrożności.


REKLAMA


Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park


Czy wyjazd do Pakistanu jest bezpieczny? "Przekierowujemy grupy, reagujemy na bieżąco"
Planowanie wycieczek w Pakistanie zamieniło się w sztukę szybkich decyzji. Biura podróży działają dziś bardziej jak centra zarządzania kryzysowego niż klasyczni organizatorzy wypoczynku. Każdy dzień przynosi nowe komunikaty, a trasy trzeba aktualizować niemal w locie. Gosia, jedna z najbardziej doświadczonych organizatorek wypraw do Pakistanu, nie owija w bawełnę. - Działamy teraz w związku z tą sytuacją, więc zmieniamy trochę plan wycieczki. Grupy miały jechać do Skardu, ale miejsce to jest bliżej granicy z Indiami - tłumaczy. Turyści kierowani są w stronę Islamabadu, by w razie pogorszenia sytuacji znaleźć się bliżej stolicy. Biura pozostają w stałym kontakcie z ambasadą, która na bieżąco doradza, gdzie najlepiej przemieszczać grupy. Tak wygląda codzienność pracy w terenie w warunkach narastającego napięcia.


Choć "Kaszmirski kryzys" może brzmieć jak tytuł sensacyjnego thrillera, dla ludzi pracujących na miejscu to po prostu kolejny dzień w biurze. Tylko iż biurem jest autokar, telefon i nieustanny kontakt ze służbami. Mimo poważnych nagłówków w mediach tylko część kraju funkcjonuje w trybie alarmowym. - Jak teraz się pytałam, to sytuacja w Islamabadzie wygląda stabilnie, nic się nie dzieje - uspokaja Gosia. Zaznacza jednak, iż wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Turystyka w Pakistanie coraz bardziej przypomina trekking w górach: zachwyca widokami, ale nie pozwala na chwilę nieuwagi.


- Pakistan jest naprawdę interesującym i ciekawym kierunkiem - mówi z przekonaniem Gosia. Dodaje też, iż trwający konflikt z Indiami, od wielu lat wpływa bardzo negatywnie na ten region. Szczególnie na Kaszmir, gdzie ścierają się interesy terytorialne i wodne. Jeszcze zanim sytuacja stała się napięta, kraj przyciągał wielu turystów szukających autentycznych doświadczeń. Egzotyka bez filtra, otwartość mieszkańców i zaskakująca gościnność sprawiały, iż Pakistan wyróżniał się na mapie Azji. Tak zapamiętała go Ewelina Gac, blogerka i podróżniczka, która odwiedziła go w szczególnym czasie.
- Byłam tam podczas ramadanu i ani razu nie poczułam się zagrożona, wręcz przeciwnie. Ludzie byli niesamowicie pomocni i życzliwi, a liczba komplementów, które usłyszałam, głównie od kobiet była rekordowa - wspomina. Jest zdania, iż Pakistan to kraj, który zaskakuje na każdym kroku.


Pakistan Fot. UN Photo/WFP/Amjad Jamal/ Flickr


To właśnie ten kontrast pomiędzy życzliwością lokalnych społeczności a nieprzewidywalnością geopolityki sprawia, iż podróżowanie po Pakistanie wymyka się prostym schematom. - Z mojego doświadczenia, było warto wyjść poza utarte szlaki i przekonać się na własnej skórze, iż serdeczni ludzie są na całym świecie - wyznała Ewelina. Dziś te same szlaki bywają jednak... przekierowywane. Turystyka nie zniknęła z mapy, ale każdy dzień przynosi nowe znaki zapytania. Wyprawa do Pakistanu coraz bardziej przypomina rozgrywkę na planszy, gdzie ruchy dyktuje nie tylko ciekawość świata, ale także sytuacja polityczna.


Jaki jest obecny problem w Pakistanie? O tym piszą media
Konflikt między Indiami a Pakistanem zaostrzył się po zamachu terrorystycznym z 22 kwietnia, w którym zginęło 26 osób, a 17 zostało rannych. Indie oskarżyły Pakistan o współudział w organizacji ataku, co Islamabad stanowczo odrzucił. W odpowiedzi, w nocy z 6 na 7 maja, indyjska armia przeprowadziła serię precyzyjnych nalotów na pięć lokalizacji w Pakistanie i w regionie pakistańskiego Kaszmiru.
Władze w Islamabadzie zareagowały zamknięciem przestrzeni powietrznej w północno-wschodniej części kraju oraz ograniczeniami lotów nad Karaczi. W Indiach również zawieszono działalność cywilnego lotniska w Śrinagarze. Linie lotnicze, w tym Qatar Airways, Air India, IndiGo oraz międzynarodowi przewoźnicy tacy jak Lufthansa i Emirates, zaczęły przekierowywać loty, by omijać potencjalnie niebezpieczny obszar.


Media komentują sytuację z rosnącym niepokojem. BBC informuje o "najpoważniejszej eskalacji od lat" i podkreśla, iż "każdy błąd może uruchomić łańcuch wydarzeń o globalnych skutkach". CNN cytuje ekspertów wojskowych, według których retoryka obu stron osiągnęła poziom grożący realną konfrontacją zbrojną. Z kolei Al Jazeera przypomina, iż granica indyjsko-pakistańska to "jeden z najbardziej niestabilnych punktów zapalnych na świecie, zwłaszcza iż obie strony dysponują arsenałem jądrowym". Sytuacja wciąż się rozwija, a światowi liderzy - od Waszyngtonu po Dubaj - apelują o deeskalację.


Jak długo jednak utrzyma się pozorna równowaga, tego nie wie nikt. Pewne jest jedno: podróże w tej części świata, wymagają wyjątkowej czujności. Na oficjalnym kanale Ambasady RP w Islamabadzie czytamy:


W związku z eskalacją napięć między Indiami i Pakistanem, przypominamy, iż MSZ odradza podróże do Pakistanu. Ambasada RP rekomenduje stosowanie się do instrukcji i zaleceń władz miejscowych oraz sprawdzanie statusu lotu przed udaniem się na lotnisko.


Czy mimo napiętej sytuacji rozważyłbyś/abyś podróż do Pakistanu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału