Kryzys w Jaworzynie Śląskiej: Upadek historycznych zakładów i walka o przyszłość

plotkosfera.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Kryzys w Jaworzynie Śląskiej: Upadek historycznych zakładów i walka o przyszłość


W lutym 2024 roku, mieszkańcy Jaworzyny Śląskiej, miasta liczącego około 5 tysięcy mieszkańców, doświadczyli dramatycznego ciosu. Dwa historyczne zakłady, Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” i PKP Cargo Tabor, ogłosiły upadłość, pozostawiając bez pracy nearly 300 osób. To wydarzenie wywołało szok w lokalnej społeczności i stanowi poważny problem dla mieszkańców gminy.

Historia „Karoliny” i upadek

Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” były ostatnią fabryką porcelany na Dolnym Śląsku. Założone w 1860 roku przez mistrza murarskiego Augusta Rappsilbera jako Porzellanfabrik Königszelt, po wojnie zostały znacjonalizowane i w 1954 roku otrzymały nazwę „Karolina”. Zakład był symbolem miasta i miejscem pracy dla wielu rodzin przez pokolenia. W lutym 2024 roku sąd ogłosił upadłość zakładu, pozbawiając pracy 180 osób.

„Tu pracowały kolejne pokolenia, a miasto dzieliło się na tych, co pracują w porcelanie i na tych co na kolei – na 'Skorupiarzy’ i 'Smoluchów’” – wspomina Ireneusz Besser, przewodniczący NSZZ Solidarność w „Karolinie” w rozmowie z PAP.

Podwójny cios dla miasta

Kryzys pogłębiło zamknięcie drugiego historycznego zakładu – PKP Cargo Tabor, gdzie pracę straciło ponad 100 osób. „To kolejna tragedia, a rok 2024 będzie dla pracowników i Jaworzyny najczarniejszym” – ocenia Besser.

Wpływ na lokalny rynek pracy

Jaworzyna Śląska, która do tej pory mogła się pochwalić dwoma dużymi pracodawcami, została z jednym dużym pracodawcą – zakładem produkującym meble. Władze miasta starają się przyciągnąć nowych inwestorów poprzez rozwój Jaworzyńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej. Burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz przyznaje, iż sytuacja na lokalnym rynku pracy pogorszyła się w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Według danych, stopa bezrobocia w powiecie świdnickim na koniec września wynosiła 6,2 procent, znacząco przekraczając średnią wojewódzką (4,6 procent).

Szansa na nowy początek?

Jest jednak nadzieja dla kolejowego zakładu. Według burmistrza Grzegorza Grzegorza Grzegorzewicza, trzy firmy – dwie państwowe i jedna prywatna – są zainteresowane przejęciem i kontynuacją działalności PKP Cargo Tabor. 9 grudnia w wałbrzyskim sądzie odbędzie się też przetarg na sprzedaż „Karoliny”. Cena wywoławcza przekracza 45 milionów złotych.

W tym trudnym czasie, władze miasta i mieszkańcy Jaworzyny Śląskiej muszą współpracować, aby odnaleźć nowy sposób rozwoju i wykorzystać wszystkie możliwości, aby stworzyć nową szansę dla miasta i jego mieszkańców.

Idź do oryginalnego materiału