☼ Kosmetyki Freedom Makeup - przedstawienie produktów i opinia na ich temat.

kingapawlikowska.blogspot.com 7 lat temu
Cześć!


Jak wiecie (lub nie) miałam okazję testować w ciągu ostatnich dni produkty firmy
. Ilość rzeczy, które otrzymałam zwaliła mnie z nóg i nie ukrywam, iż sprawdzanie i rozpakowywanie ich była ogromną przyjemnością. Dzisiaj jestem tutaj, aby opisać Wam w uproszczeniu jak u mnie sprawdzają się powyższe kosmetyki.
W paczce znalazłam bardzo dużo produktów do oczu, brwi, ust, a także do konturowania twarzy. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na ich temat :)



Paletki cieni

Tak jak wspomniałam w paczce znalazło się mnóstwo produktów do oczu, a w tym - cienie. Łącznie 4 paletki: 2 z kolekcji PRO ARTIST PAD oraz 2 mniejsze. Cieszę się, iż mogłam testować szeroką gamę kolorystyczną, ponieważ każda z tych paletek posiada rozmaite kolory, a żaden z nich nie powtarza się w innej. Cienie mają różne wykończenia. Przeważają maty, ale znaleźć można wśród nich również takie z dodatkiem drobno zmielonego brokatu lub satynowe. Pigmentacja jest bardzo zadowalająca. Przyznam, iż nie spodziewałam się dobrego pigmentu w odcieniach cielistych, a były pozytywnym zaskoczeniem. Zawsze któryś z nich wędruje u mnie jako kolor bazowy.





Korektory

W paczce znalazłam ku mojej euforii zestawy z korektorami w różnych kolorach, które jak wiecie służą w zależności od sytuacji do czegoś innego. Bardzo dobra pigmentacja oraz konsystencja pozwala na szybkie pozbycie się zaczerwienień, pojedynczych wyprysków, sińców pod oczami etc. Oprócz nich był również korektor pojedynczy, w tubce, z aplikatorem w kształcie pędzelka. Ten z kolei nie kryje niedoskonałości tak dobrze jak te powyższe, ale pięknie rozświetla okolice oczu. Sprawdza się idealnie gdy cera jest wypoczęta, a my nie potrzebujemy tuszować nieprzespanej nocy.




Paletka korektorów + paleta z pomadkami (opisana poniżej)

Produkty do brwi

Coś co na początku nie miało dla mnie więszego znaczenia, ponieważ na co dzień wcale nie maluję brwi. Ale zdecydowałam, iż pora się przełamać i na potrzeby póki co jedynie zdjęć na Instagram rozpoczęłam przygodę z pomadami, które znalazły się jako kolejne w paczce od Freedom Makeup. Otrzymałam dwie pomady w odcieniach BLONDE oraz CHOCOLATE. Pierwsza powędrowała do mojej mamy, która jest blondynką, więc kolor pasuje jej idealnie, a ja zachowałam dla siebie drugą. I wiecie co? Kolor jest stworzony do mojego odcienia brwi, wydaje mi się, iż pasuje super. Testowałam ją chyba najkrócej ze wszystkich rzeczy, bo nie noszę jej codziennie, ale i tak stała się moim ulubieńcem. Myślę, iż jeżeli przekonam się do częstszego użytku to z pewnością sięgnę właśnie po nią. Dodatkowo pokażę Wam również coś do brwi. Tym razem są to cienie wraz z woskiem, który po aplikacji trzyma włoski w ryzach. Dobry produkt, bo jeżeli mam być szczera często nakładam tylko ten wosk aby tylko ujarzmić moje brwi :D






Pomadki

Kolej na produkty do ust, które uwielbiam! Nie zdołałam sprawdzić i ponosić wszystkich, ale generalizując przyznam, iż jestem zaskoczona. Kolory są dobrze napigmentowane zwłaszcza te w palecie (na zdjęciu z paletą korektorów). Dobrze radzą sobie również błyszczyki, które otrzymałam w 3-paku. Zaskakujący jest również kolor GRANATOWY, który na pewno zagości w którymś z kolejnych makijaży na insta. Dodatkowo są również konturówki w odcieniach czerwieni oraz różu.






Twarz

W paczce nie mogło zabraknąć produktów do twarzy, a mianowicie: pudru sypkiego, bronzerów i róży. Puder znakomicie sprawdza się u mnie przy baking'u i nie podkreśla suchych skórek. Produkty do konturowania PRO STROBE CREAM nie zostawiają smug, a pędzelek załączony do nich super sprawdza się do nakładania jak i ich blendowania. Nie miałam okazji przetestować jedynie 3 odcieni łaciatych różo/bronzerów, ale o tym jak się sprawdzają będę Was informować na Instastory (kto jeszcze mnie nie obserwuje na Insta?!
)
Mam też coś do utrwalenia makijażu PROSTUDIO Fixing Spray. Jak tylko będę znała efekty i czy naprawdę działa - dam Wam znać. Póki co nie znam jeszcze jego działania :)






A tutaj wszystkie produkty. Dziękuje marce Freedom Makeup za ogromną paczkę jak się okazuje świetnych produktów, które na pewno zagoszczą w mojej toaletce na długo :)



Zachęcam też do odwiedzania mojego Insta, bo tam umieszczam każdy makijaż, który jest również wykonywany powyższymi kosmetykami. Więc jeżeli jesteście ciekawi jak będą się one sprawdzać w przyszłości - zapraszam :)
Idź do oryginalnego materiału