Kopania Soli Bochnia

evikomentuje.blogspot.com 2 dni temu

POMYSŁ NA FERIE ? RANDKĘ ? A MOŻE WYJŚCIE RODZINNE ?

KAŻDY POWÓD JEST DOBRY BY WYBRAĆ SIĘ DO KOPALNI SOLI DO BOCHNI



Hej Moje Myszki !

Szczęść Boże ! ⛏️

Ferie tuż tuż , szczególnie iż pierwsze w tym roku ferie zaczyna małopolska ! Warto wspomnieć , iż koleje małopolskie dają promocje na bilety dla dzieci , więc jest to fajna opcja na wyjazd pociągiem ! A gdzie !? A no do Bochni ! Do kopalni soli.


Kopalnia Soli Bochnia – nieczynna wydobywczo kopalnia soli w Bochni, w Polsce, w której eksploatację prowadzono od 1251 do 1990 roku. Zabytkowy obiekt jest czynny dla ruchu turystycznego i leczniczego. Jest polskim pomnikiem historii, a w 2013 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO

Kopalnia Soli Strona Główna


Według legendy, gdy polski książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy poprosił o rękę węgierskiej królewny Kingi, ta zwróciła się do swego ojca, aby w wianie nie dawano jej złota i kosztowności, gdyż niosą za sobą pot i łzy ludzkie. Nie chciała też roju służby, bo ta jest znamieniem pychy. Życzyła sobie tylko jednego skarbu – soli, którą chciała dać swej przyszłej ojczyźnie. Król Węgier podarował jej więc najbogatszą kopalnię Siedmiogrodu w Marmarosz (Prajd). Kinga, biorąc ją w posiadanie, wrzuciła do szybu swój zaręczynowy pierścień, zaś w drodze do kraju swego męża zabrała ze sobą doświadczonych górników węgierskich. W Polsce, podobno w okolicy Bochni lub Wieliczki, kazała im szukać soli. Znaleźli ją – jak pisze Ksiądz Piotr Skarga – „w pierwszym bałwanie [bryle] soli, który wykopano, pierścień się on jej znalazł, który ujrzawszy Kunegunda i poznawszy, dziękowała Panu Bogu, który dziwy czyni tym, którzy Go miłują.






Ja miałam okazję być tu 5 raz ( 2 razy za dziecka , raz w 2009 , potem w 2020 i teraz w 2025 ! )

Szczerze, bardzo się ucieszyłam na tą współpracę / zaproszenie do kopani soli bo lubie wracać w miejsca gdzie mi się podobało .

________________

Rano wstałam , ogarnęłam dom ,psa. I wyjechaliśmy z mężem koło godziny 10;30 do Bochni . Do miejsca docelowego mieliśmy około 50 km ale droga była fatalna bo cały czas sypało. Przyjechaliśmy na miejsce o godzinie 11;30 . Zaparkowaliśmy na parkingu ( 10 zł płatny za cały pobyt ) Poszliśmy do środka ,gdzie można kupić bilet , skorzystać z ubikacji czy też kupić pamiątki ! Nasz zjazd był na godzinę 12:15 i była to trasa turystyczna multimedialna wraz z łodzią . W sumie trwało zwiedzanie aż 4 godziny .

Tu macie kochani wpis z 2020

Wpis z 2020 / Kopalnia soli

12:10 przyszedł po nas Pan przewodnich chyba pan Bartek . I w grupach 8 osobowych zjeżdżaliśmy winda w dół ! To taka " stara " winda Górnicza. Jak już pisałam kiedyś , uwielbiam jazdy nią ! I mógłby być dłuższe haha . Coś fajnego i naprawdę polecam . Fanką jestem tych wind ! Zjechaliśmy po malu , grupkami . I na dole było parę słów o bezpieczeństwie itp. Po przejściu może 50 metrów czekała na nas kolejka / lokomotywa która jechaliśmy 50 metrów. Bardzo fajna opcja ! Potem były pokazy multimedialne, dużo przewodnik mówił ,tłumaczył ,pokazywał. Po jakiś 2 h spaceru. Były przeprawy łodzią. Każdy dostaje kask . Pływanie łodzią trwa około 10 min ale naprawdę jest to super frajda ! Woda / solanka wbrew pozorom jest bardzo czysta i mega słona ( próbowałam palcem ) Warto tam głęboko oddychać ,bo w tym miejscu bardzo czuć solankę . Można się poczuć jak nad morzem .

Po tych wszystkich atrakcjach, jest 30 min dla siebie , taki czas wolny gdzie można iść do ubikacji czy też coś zjeść . A choćby wypić 🍻 górnicze ! Swoją drogą bardzo dobre . Jedzie było ok. Ceny jak na jedzenie 250 metrów pod ziemią uważam , iż są ok .

Następnie zbieramy się i wyjeżdżamy na górę i tam kończymy nasza 4 godzinna wycieczkę podziemna . Przed wyjazdem jeszcze na górę , zatrzymujemy się w kaplicy w której są dwie relikwie. Jedna należy do Świętego Jana Pawła a droga do Świętej Kingi . Jest to jedyna Kaplica przez którą przejeżdża pociąg ( o którym już pisałam wyżej ) . W tej kaplicy można zawrzeć związek małżeński czy też udać się na mszę świętą . Warto zajrzeć na stronę kopali żeby dowiedzieć się więcej w tej sprawie .


Na górze , wracamy do punktu wyjścia. My wróciliśmy do sklepu zakupić kilka rzeczy. Dla mnie i mamy kupiłam pierścień świętej kingi, dla synów Pawła były wisiorki , dla mojego brata świeczka na korze z kamyczkami soli, a dla męża piękna pamiątkowa moneta . Koło godziny 18 byliśmy w domku . Psa na pole , na spacer i na pizzę . I tak nam zleciała niedziela i nasza 9 rocznica zaręczyn ,która przypada na 21 stycznia .


Podsumowanie :

Co mnie zaskoczyło po 5 latach ? Na pewno to iż zamknęli jedna z takich bardzo ekstremalnych tras na którą niestety nie zdarzyłam pójść ! Ale za to jest nowość ! Gdzie można już uda się z dzieckiem od 13 roku życia . Osobiście podoba mi się , iż jest kilka tras do wyboru. Każdy znajdzie coś dla siebie . Ceny są ok ,to jednak jest długi czas zwiedzania . Można z dziećmi , można samemu. Fajna opcja na prezent, na spędzenie czasu czy na zbliżające się ferie .

Warto , też wspomnieć iż można tam iść na mocowanie . Jest taka opcja . Może kiedyś się skusimy za kilka lat ( na razie mamy pieska a na noc go nie zostawimy )

Czy mi się podobało ? TAK ! Czy wrócę ? Na pewno .. i znów pewnie po jakimś czasie !

Tu Wam zostawiam trochu zdjęć ! Popatrzcie jak wygląda ! Choć zdjęcia nie oddadzą , tego jak to wygląda na żywo. Tam trzeba pojechać, zobaczyć ,porozmawiać z przewodnikiem. Po prostu poczuć ten klimat !


POST POWSTAŁ W RAMACH WSPÓŁPRACY/ ZAPROSZENIA - KOPALNIA SOLI W BOCHNI


A tu zdjęcia dla Was :

Zapraszam ,też na mojego tik toka i IG bo tam też są filmy !







































































Idź do oryginalnego materiału