Jedni doceniają ją za talent malarski, inni za pisarki, a jeszcze ostatni za szczerość w głoszeniu swoich poglądów. Joanna Sarapata została zapytana w najnowszym wywiadzie wideo dla VIVY.pl o to, kto odgrywa w jej życiu większą rolę: kobiety czy mężczyźni. I choć nie potrafiła wybrać, to wyraziła nagle swoje stanowcze zdanie na temat pań, które uważają się za feministki.
Joanna Sarapata o kobietach, mężczyznach i swoim wieku
W najnowszej rozmowie z Wiktorem Krajewskim dla VIVA.pl Joanna Sarapata otworzyła się na temat swoich poglądów. „Nie jestem feministką, nie cierpię feministek. Bo są głupie i najczęściej są brzydkie, i najczęściej są samotne. Simone de Beauvoir była najpiękniejszą feministką, ale miała faceta, była mądra. Więc nie lubię feministek, ale bardzo lubię kobiety. Nie wszystkie kobiety są feministkami, bo większość jednak ma rozum”, powiedziała przed naszą kamerą i dodała: „Bardzo lubię kobiety, dlatego iż sama jestem kobietą i wiem, z iloma rzeczami musimy się borykać. Ile mamy same w sobie problemów. Ale również mam świadomość, iż tak samo mają mężczyźni, ponieważ wszyscy jednak jesteśmy ludźmi. W związku z tym lubię i tych, i tych. Tylko za różne cechy”, usłyszeliśmy.
A dlaczego malarka przyjęła zasadę, iż nie tworzy dzieł z postaciami mężczyzn? „Bo kobiety są najładniejsze. Faceci są fajni w rzeźbie, a mniej w obrazach”, argumentowała.

Wiktor Krajewski dopytał też artystkę o mijający czas. „Ja w głowie cały czas mam 35 lat, więc cały czas jestem bardzo ładna. Mam tak zapisane w podświadomości, więc ja już nie muszę się widzieć w lustrze. Ja się widzę taką, jaką byłam. Natomiast jak mnie się Pan pyta dzisiaj, co robię, jak patrzę w lustro i widzę gdzieś zmarszczkę, no to kupuję kremy. Świetna jest witamina A w maści i te zmarszczki znikają”, odpowiedziała.
Cały materiał znajdziesz na górze strony lub na naszym YouTubie. Zachęcamy do posłuchania.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wzięli nie jeden, a dwa śluby! A ich zaręczyny? „Pierścionek zamarzł”! Z pomocą ruszyli górale. „Rozwalali pudełko z pierścionkiem maczetą!”, mówi nam o swoich oświadczynach Borys Szyc.
View oEmbed on the source website