Wbrew twierdzeniom premiera i jego ministrów wczorajszy wyrok TSUE nie dotyczy wprowadzania w Polsce jakichkolwiek przepisów, a już na pewno nie regulacji małżeństw homoseksualnych. TSUE wydał rozstrzygnięcie na podstawie pytania NSA i teraz to NSA odniesie się do skargi kasacyjnej i oceni, czy kierownik USC ma wpisywać małżeństwo jednopłciowe zawarte w Niemczech w aktach stanu cywilnego czy nie. I to wszystko. To zagadnienie jest zupełnie „obok” dyskusji, która od wczoraj wszyscy prowadzą.
