Suchość ust to częsty problem, zwłaszcza przy zmiennej pogodzie, ogrzewaniu i codziennym stresie. Wielu balsamów nawilża, ale nie każdy potrafi zregenerować mocno przesuszone czy popękane kąciki. Ten produkt nie zawiódł mnie jednak jeszcze nigdy!
Naturalny wosk, który koi i natłuszcza. Idealny dla spierzchniętych zimą ust
Nie zliczę ile pomadek ochronnych i nawilżających do ust już przetestowałam. Choć wiele z nich łagodziło problem, to jednak żadna nie potrafiła skutecznie mu zaradzić lub się go pozbyć. W końcu trafiłam na kosmetyczną lanolinę do ust i aż żałuję, iż odkryłam ją tak późno!
Lanolina działa jak ochronny „płaszcz" na ustach, zatrzymuje nawilżenie i chroni je przed zimnem oraz wysuszeniem. Przede wszystkim skupia się jednak na porządnym odżywieniu i ukojeniu spierzchniętych warg. Zmiękcza je, wygładza i dodaje delikatnego połysku, dzięki czemu usta od razu wyglądają lepiej i zdrowiej.
Mała tubka, duży efekt i niewielki koszt. Lanolina to moje odkrycie 2025 roku!
Zdecydowanie najlepszą informacją w przypadku tego produktu jest jednak fakt, iż jego cena to niecałe 12 zł! Biorąc pod uwagę jakość oraz to w jak szybki sposób radzi sobie z popękanymi i spierzchniętymi ustami muszę przyznać, iż nie można było trafić lepiej.
Jeśli twoje usta bywają spierzchnięte lub popękane, ta mały tubka lanoliny może stać się twoim zimowym niezbędnikiem - delikatnym, ale skutecznym ratunkiem.
Warto sprawdzić: Nie te z Rossmanna, tylko TE arabskie perfumy za 19 zł robią furorę. Zapach utrzymuje się dniami













