Komunie mają coraz większy rozmach. Kucyki, karoce i drogie torty to początek. "Takie małe wesele"

g.pl 2 dni temu
Sezon komunijny zbliża się wielkimi krokami, więc coraz częściej powraca się do dyskusji na temat urządzania hucznych imprez. Czasy skromnych uroczystości w gronie rodzinnym zaczynają być rzadkością, a prym wiodą wystawne przyjęcia. Na niektórych z nich zamiast schabowego podaje się sushi, a atrakcją są kucyki.
Wiele osób krytykuje to, iż komunie w Polsce są w tej chwili organizowane ze zbyt dużym przepychem. Z drugiej strony zainteresowanie wymyślnymi atrakcjami wcale nie słabnie. Rodzice zwykle nie kryją też zadowolenia z takich inwestycji. Co więcej, o ile porównywanie przyjęcia komunijnego do wesela kiedyś było raczej kąśliwą uwagą, tak teraz stało się jawnym celem organizatorów. Wirtualna Polska postanowiła przyjrzeć się obecnym trendom nieco bliżej.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakie prezenty daje się dziś na komunię? [SONDA]


Czym zaskoczyć gości na komunii? Rodzice coraz częściej traktują uroczystość jak wesele
Wiele ciekawych historii na temat komunijnych przyjęć mają pedagodzy, którzy obserwują je co roku. Nauczycielka ze szkoły podstawowej w Krakowie wyznała w rozmowie z WP, iż jedna z jej uczennic miała z okazji swojej komunii wynajętego kucyka, który był atrakcją dla dzieci. Inna z kolei zorganizowała przyjęcie w stylu boho z fontanną czekoladową i bufetem sushi. Oprócz tego rodzice dzieci, które były już u komunii, chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami na forach i grupach w mediach społecznościowych.


Córka zapragnęła wyglądać jak księżniczka. To było takie małe wesele


- tłumaczyła jedna z mam na facebookowej grupie, cytowana przez WP. Kobieta wystawiała sukienkę komunijną z drugiej ręki za 1000 zł, przy czym jej cena wyjściowa to 2500 zł. Redakcja portalu zapytała ją również o szczegóły przyjęcia.


Nie szczędziliśmy na tort, personalizowane zaproszenia i prywatnego fotografa. To pierwsza tak duża uroczystość mojej córki. Nie wiadomo, kiedy będzie następna okazja, czy będzie miała wesele, czy też nie. Czuła się wtedy wyjątkowo, a wszyscy byli wzruszeni. Zebrała same komplementy


- opowiada kobieta. Przyznaje, iż "komunia była z pompą", ale duża część kosztów zwróciła się dzięki hojnym prezentom gości. Na co jeszcze rodzice wydają pieniądze?


Atrakcje na komunię dla dzieci nie pozwalają się im nudzić. Rodzice płaca za to niemałe kwoty
Wśród atrakcji komunijnych wymienianych przez WP znalazła się karoca na przyjęcie w "księżniczkowym" stylu, trzykołowy motor Chopper oraz magik. Dużą popularnością cieszą się także trampoliny i zjeżdżalnie, a z roku na rok przybywa zamówień na fotobudki lub videobudki. Wszystko po to, aby dzieci się nie nudziły, a goście zapamiętali całą imprezę na długo. Na przyjęciu nie może oczywiście też zabraknąć dobrego jedzenia, w tym znakomitego tortu. Cukiernie dostają niekiedy zamówienia choćby na 80 osób. Ceny zaczynają się tu od około 260 zł i kończą choćby na 1300 zł za tort czteropiętrowy dla 90 osób.


Zobacz też: Tyle kosztuje komunia w 2025 roku. Ceny za "talerzyk" jak na weselu
Czy takie wydatki faktycznie mogą się zwrócić? Trudno ocenić to jednoznacznie. O tegorocznych komuniach z perspektywy gości pisaliśmy jednak więcej w poprzednim artykule. W ogólnym ujęciu w ramach prezentu daje się od 100 do choćby 1000 zł, przy czym dużo zależy np. od pokrewieństwa z dzieckiem.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału