Nie-brąz. Nie-beż. Nie "instagramowo" jesiennie ;)
Ale za to jak lubię. I jak mnie po prostu można spotkać.
Dziś w pastelowym fiolecie w wersji garniturowej. Cuuuuuuudowny fason! Marynarka mogłabybyć luźniejsza ale dobrze, iż zdecydowałam się o tak na większy rozmiar niż zwykle.
Do niej bardzo mocno podkreślający figurę fason spodni - dzwony z wysokim stanem.
Pod jedynie krótki top w mocno kolorowe pasy oraz wygodne sneakersy. Jeszcze na tą łagodną odsłonę jesieni :)