Polska szykuje się do wprowadzenia minimalnego podatku globalnego CIT, narzuconego przez Unię Europejską. Od stycznia 2025 roku największe korporacje z obrotami powyżej 750 milionów euro będą musiały płacić co najmniej 15% podatku. Jednak eksperci ostrzegają – ostateczny koszt tej zmiany może spaść na barki przeciętnych obywateli.
Fot. Warszawa w Pigułce
Skomplikowana gra podatkowa
Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury planuje wprowadzić system grantów podatkowych, który ma zachęcić wielkie firmy do pozostania w Polsce. Paradoksalnie, te granty będą finansowane z budżetu państwa, co oznacza, iż to zwykli podatnicy zapłacą za ulgi dla korporacji.
Polska spóźniona z wdrożeniem
Nasz kraj, wraz z Hiszpanią, Cyprem i Portugalią, nie zdążył wprowadzić zmian do końca 2023 roku, narażając się na procedurę naruszeniową ze strony Komisji Europejskiej. Opóźnienie wynika z obaw o odpływ dużych inwestorów z polskiego rynku.
Jak się przygotować
W obliczu nadchodzących zmian warto już teraz przyjrzeć się swojemu budżetowi domowemu i zidentyfikować obszary możliwych oszczędności. Eksperci sugerują tworzenie finansowego buforu bezpieczeństwa na wypadek wzrostu cen produktów i usług oferowanych przez duże korporacje.
Istotne jest również monitorowanie cen produktów i usług oferowanych przez międzynarodowe korporacje. Warto rozważyć alternatywne, lokalne źródła zakupów i usług, które mogą okazać się bardziej stabilne cenowo w obliczu nowych regulacji podatkowych.
Dobrym rozwiązaniem może być również inwestowanie w rozwój własnych umiejętności i poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu. W obliczu potencjalnego wzrostu kosztów życia, dywersyfikacja przychodów może okazać się kluczowa dla utrzymania stabilności finansowej.
Potencjalne skutki społeczne
Wzrost kosztów życia
Wprowadzenie globalnego CIT może doprowadzić do efektu domina w gospodarce. Korporacje prawdopodobnie przerzucą zwiększone koszty podatkowe na konsumentów, co spowoduje wzrost cen w wielu sektorach – od żywności po usługi telekomunikacyjne.
Zmiany na rynku pracy
Nowy system podatkowy może wpłynąć na politykę zatrudnienia dużych firm. Możliwe są zarówno redukcje etatów, jak i ograniczenie podwyżek wynagrodzeń, co bezpośrednio przełoży się na sytuację finansową wielu rodzin.
Rozwój lokalnej przedsiębiorczości
Paradoksalnie, nowe obciążenia dla korporacji mogą stworzyć przestrzeń dla rozwoju mniejszych, lokalnych firm. Konsumenci, szukając tańszych alternatyw, mogą częściej wybierać produkty i usługi od mniejszych przedsiębiorców, co może przyczynić się do ożywienia lokalnej gospodarki.