Kobiety i seks

wybudzeni.com 5 godzin temu

Kobiety i seks – Rollo Tomassi

4 październik 2011

„Kobiecy tyłek jest tak potężny, iż są faceci gotowi wysadzić się w powietrze dla bardzo mało prawdopodobnej szansy na tyłek w innym wymiarze. Nie ma kobiet, które wysadziłyby się dla penisa ” – Joe Rogan

Dziewice po śmierci – fragment filmu Postal

Jednym z najbardziej irytujących stereotypów, które czytam lub słyszę od mężczyzn (częściej niż od kobiet), jest fałszywe przekonanie, iż „kobiety są równie lub bardziej seksualne niż mężczyźni”. Nic nie zatrzymuje mnie w miejscu tak gwałtownie, jak czytanie tego frazesu powtarzanego w jakiejś formie przez samodegradującego się „białego rycerza”, który próbuje przekonać samego siebie, wbrew wszelkiej nadziei, iż to może być prawda. Jest to bardzo skuteczna kobieca konwencja społeczna, choćby internalizowana i powtarzana przez niejednego znanego podrywacza. Ta fantazja należy do mitów społecznych wyższego rzędu, takich jak mit o szczycie seksualnym. Wystarczy podstawowa wiedza o biologii kobiet, aby obalić ten mit.

„Kobiety są bardziej seksualne niż mężczyźni, ale są represjonowane z powodu braku „zaufania”.”

To jawnie fałszywe. Zdrowy mężczyzna produkuje od 12 do 17 razy więcej testosteronu niż kobieta. Biologicznie niemożliwe jest, aby kobieta pragnęła seksu tak bardzo lub tak często jak mężczyźni. Zaufaj mi, kiedy kobieta mówi: „Nie rozumiem, dlaczego seks jest tak istotny dla facetów”, mówi dosłowną prawdę. Żadna kobieta nigdy nie doświadczy 17-krotności poziomu własnego testosteronu (pomijając sterydy). Wśród wielu innych efektów, testosteron jest głównym hormonem odpowiedzialnym za stymulację ludzkiego libido. Powinienem dodać, iż średnio, przy braku zmiennych środowiskowych, poziom testosteronu u mężczyzny spada tylko o 1% rocznie po 40. roku życia, więc choćby w wieku 60 lat przeciętny, zdrowy mężczyzna walczy jedynie z około 20% deficytem testosteronu.

Poziom testosteronu u mężczyzn spadł w ciągu ostatnich 20 lat [2007]

Krytycy tej obserwacji lubią argumentować, iż w przypadku kobiecej reakcji seksualnej i podniecenia testosteron nie jest jedynym czynnikiem do rozważenia. Zgadzam się z tym, jednak jest to GŁÓWNY czynnik w odpowiedzi seksualnej. Kobieta nie jest w stanie zrozumieć, jak mogłaby się czuć posiadać w swoim organizmie od 12 do 17 razy więcej testosteronu, niż ma obecnie, bez użycia sterydów. W rzeczywistości pierwszym efektem, o którym informują kobiety uprawiające kulturystykę podczas stosowania sterydów anabolicznych, jest wzrost libido i stukrotny wzrost zainteresowania seksem. Zatem w odniesieniu do naturalnej kobiecej odpowiedzi hormonalnej/biochemicznej nie ma niezmienionego sposobu, aby kobieta mogła kiedykolwiek dokonać dokładnego porównania swojego libido z podstawowym libido mężczyzny. Pożądanie seksualne kobiet jest również cykliczne. choćby w szczycie cyklu owulacyjnego, kiedy kobieta jest najbardziej podniecona, nigdy nie doświadczy tego, co mężczyźni odczuwają 24 godziny na dobę. To jest źródło mitu i podstawa konwencji społecznej.

Niektórzy krytycy błędnie mogą argumentować, iż estrogen odgrywa rolę w kobiecym podnieceniu seksualnym. Mylą się.

Estrogen „kontroluje” libido – u mężczyzn: Estrogen, spójrz na sekcję Biologiczne Funkcje. Przy okazji możesz też rzucić okiem na Testosteron; a w szczególności na to:

„Podobnie jak mężczyźni, kobiety polegają na testosteronie, aby utrzymać libido, gęstość kości i masę mięśniową przez całe życie. U mężczyzn estrogeny po prostu obniżają poziom testosteronu, zmniejszają masę mięśniową, hamują wzrost u nastolatków, powodują ginekomastię, zwiększają cechy kobiece i zmniejszają podatność na raka prostaty. Pożądanie seksualne zależy od poziomu androgenów, a nie poziomu estrogenów.”

Kobiety to proste stworzenia

Rozumiem również, iż kobieca seksualność funkcjonuje inaczej niż męska, ale to tylko wzmacnia mój argument. Seksualność kobiet jest cykliczna, nie tylko w czasie miesięcznego kalendarza, ale także w okresach całego życia (np. menopauza albo szczyt płodności). Są okresy w ciągu miesiąca i życia, kiedy pożądanie seksualne wzrasta i maleje, podczas gdy u (zdrowych) mężczyzn pozostaje stosunkowo stałe od okresu dojrzewania do około 40. roku życia. Kobiety potrzebują więcej czasu w podniecenie, zwykle wymagają więcej niż tylko stymulacji wizualnej, i zdecydowanie istnieje element psychologiczny (potrzebują fantazji). Mężczyznom wystarczy stymulacja wizualna i minimalna informacja zwrotna, aby się podniecić (np. pornografia).

Nie powinno być zaskoczeniem, iż terapie hormonalne po menopauzie wykorzystują testosteron, aby zwiększyć osłabłe libido kobiet. Gdy kobiety znajdują się w szczycie swoich cykli owulacyjnych, doświadczają gwałtownego wzrostu poziomu testosteronu, który ułatwia zajście w ciążę, a następnie jest on wypłukiwany podczas menstruacji. Można debatować, jak najlepiej stymulować przepływ testosteronu u kobiety, ale to właśnie testosteron jest potrzebny, aby wywołać reakcję seksualną.

Teraz prawdziwe pytanie brzmi: dlaczego tak popularny mit jest tak użyteczną konwencją społeczną? Pomyśl o tym. Seksualizuje kobiety, nie czyniąc ich przy tym jawnymi „dziwkami”. Mogą unikać stygmatu rozwiązłości, jednocześnie prezentując fantazję, iż są potajemnie „bardziej seksualne”, niż im „pozwolono”, gdyby tylko spotkały mężczyznę wystarczająco zdolnego, by to w nich wyzwolić. To konwencja doboru płciowego. Fantazja głosi, iż kobiety są wilkami w owczej skórze dla odpowiedniego faceta. Do pewnego stopnia jest to prawda. Badania wskazują, iż kobiety w szczycie okna płodności rzeczywiście agresywnie poszukują mężczyzn o cechach alfy do konwencjonalnych spotkań seksualnych. Jednak, ponownie, źródłem tej konwencji społecznej jest założenie, iż „kobiety są równie seksualne jak mężczyźni”, co po prostu nie jest prawdą, biorąc pod uwagę uwarunkowania kobiecej odpowiedzi seksualnej.

Żaden mężczyzna dbający o własne interesy nigdy nie będzie zachęcony do obalania idei, iż kobiety są równie zaabsorbowane, równie podniecone lub równie pragnące seksu jak mężczyźni. Uwielbiamy fantazję, iż kobiety potajemnie pragną seksu z nami, gdyby tylko społeczeństwo było bardziej otwarte i akceptujące dla kobiecej seksualności. Jednak na tym samym wydechu słyszymy, jak te same osoby narzekają na to, jakie „rozwiązłe [zdzirowate]” i agresywne stały się kobiety w czasach upadku społeczeństwa zachodniego. To ironiczne, ale daje facetom nadzieję, iż jeżeli znajdą sekretną formułę do uwolnienia seksualnej bestii w każdej kobiecie, odkryją tę nienasyconą diablicę, z którą będą mogli stworzyć monogamiczny związek. Gdyby kobiety były seksualnymi rówieśniczkami mężczyzn, dlaczego nie miałyby ulegać tym samym popędom, które stoją w sprzeczności z monogamią? Wyobraź sobie świat, w którym kobiety są tak samo napalone jak mężczyźni. Pomyśl o gejowskiej łaźni, a być może będziesz miał działający model.

Kobiety oczywiście uwielbiają zachęcać i wzmacniać tę konwencję społeczną, ponieważ brzmi to jak wzmocnienie pozycji w obliczu patriarchalnego ucisku seksualnego (tak, byłybyśmy bardziej seksualne, gdybyście tylko nam na to pozwolili, wy źli mężczyźni), a jednocześnie dyskretnie przyznają, iż zamienia to mężczyzn w „białych rycerzy” sympatyzujących z tą sprawą (czyli z kobiecym poczuciem uprzywilejowania/uprawnienia/kapryszenia i prymatu).

Celem rozpoczęcia tego tematu nie była debata, czy kobiety w ogóle są seksualne – oczywiście są – jednak moim zamiarem było zwrócenie uwagi na fałszywe przekonanie, które kobiety (i ich potencjalni męscy zwolennicy) chciałyby, aby wszyscy uwierzyli, iż „kobiety są równie lub bardziej seksualne niż mężczyźni”. Żadna kobieta nie może dokonać realistycznej oceny w tej kwestii, chyba iż jej naturalny poziom testosteronu zostanie zwiększony 12–17 razy i będzie żyła w biologicznych warunkach mężczyzny. Już na pierwszy rzut oka to twierdzenie jest absurdalne, ale jak powiedziałem, dla kobiet wzmacniające jest myślenie, iż kobiety są „tak samo seksualne” jak mężczyźni. A faceci utożsamiający się z kobietami chętnie wzmacniają ten mem, ponieważ daje im to nadzieję na seks z jedną z tych „seksualnie stłumionych” kobiet.

Źródło: Women & Sex

Zobacz na: Autentyczne pożądanie – Rian Stone
Madonny i Ladacznice
Hipergamia to Monogamia
Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone
Pochodzenie wyrażenia „podstępny jebaka [sneaky fucker]”
Miesiąc miodowy się skończył – Ten wykres dowodzi tego, co żonaci mężczyźni już wiedzą.

Wojny plemników – Robin Baker
Dlaczego Kobiety Uprawiają Seks – Cindy Meston i David Buss

Praktyczna Kobieca Psychologia: Dla praktycznego mężczyzny – Zrozumienie psychologii kobiet

Idź do oryginalnego materiału