Wesele to taka impreza, która praktycznie nie wywołuje negatywnych uczuć. Dopóki nie okaże się, iż przesadziłeś na nim z alkoholem, a rano dzwoni do ciebie matka z pytaniem: "Coś ty nawywijał?".
Uniknij niespodziewanego i przyswój te 7 zasad dobrego zachowania na weselu. To żadne wymyślne reguły, to standard, który nie pozwala przekroczyć cienkiej granicy dobrej zabawy i cringe'u.
1. Zaproszenie
Twoja obecność na weselu zaczyna się odrobinę wcześniej, niż w dniu, w którym zajeżdżasz samochodem pod salę. Otrzymując zaproszenie na ślub, odpowiedz na nie najwcześniej, jak możesz. Koniecznie sprawdź, jak zostałeś opisany np.:
Jacek Kowalski - idziesz sam i potwierdzasz swoją obecność;
Jacek Kowalski i Izabela Gruszka - masz stałą partnerkę, o której wiedzą narzeczeni i proszą o potwierdzenie obecności was obojga;
Jacek Kowalski wraz z osobą towarzyszącą - potwierdź przybycie swoje, ale i partnerki. jeżeli idziesz sam, koniecznie o tym powiedz młodym;
Rodzina Kowalskich - potwierdzasz obecność swoją oraz całej rodziny, w tym dzieci.
Coraz popularniejsze są wesela bez dzieci. Dlatego, jeżeli nie jesteś pewien, jaki charakter ma impreza, na którą idziesz, zadzwoń do narzeczonych i zapytaj. Nie wywieraj presji na nich, mówiąc, iż nie masz z kim zostawić maluchów.
Zerknij też, czy w ogóle jesteś zaproszony na wesele. Niektórzy otrzymują zaproszenia tylko na ślub (np. znajomi z pracy).
2. Strój
Nie na wszystkie wesela ubierasz się tak samo. jeżeli ślub odbywa się o godz. 15, a potem zaplanowany jest obiad dla rodziny i przyjaciół w restauracji, trochę bardziej elegancki smart casual będzie w sam raz. Gdy młodzi planują przyjęcie wieczorne, koniecznie przygotuj garnitur (granatowy lub szary, nigdy czarny) i dobierz dodatki pasujące do tematu imprezy np. boho i kwiaty w brustaszy.
Jeśli na zaproszeniu widnieje napis, iż wesele odbywa się w klimacie black tie, będziesz musiał założyć smoking.
Zawsze lepiej wyglądać na trochę za bardzo ubranego niż za mało. jeżeli założysz smoking, a impreza okaże się luźniejsza, zawsze możesz zdjąć muszkę. Przeczytaj też tutaj: "Weselne faux-pas. Czego facet nie zakłada na ślub i wesele?".
3. Telefon w kieszeni...
...i koniecznie wyciszony. choćby nie wibrujący, żeby nie warczał, gdy narzeczeni składają sobie przysięgę.
4. Zdjęcia tylko dla siebie
Państwo młodzi z pewnością wynajęli fotografa, który zajmuje się wizualną oprawą wesela. Twoje zdjęcia z telefonu być może będą służyły upamiętnieniu imprezy, ale raczej na nikim nie zrobią wrażenia. Postaraj się nie zajmować młodym i innym gościom czasu, co chwile prosząc ich o wspólnego selfika. Z pewnością za miesiąc otrzymasz zdjęcia od nowożeńców, w lepszej jakości niż te, które wykonałeś.
Ponadto, kilka osób czuje się komfortowo, będąc atakowane znienacka i proszone o zrobienie zdjęcia. Tym bardziej, jeżeli właśnie usiedli po tańcu i chcą odpocząć albo walczą z barszczykiem i pasztecikiem.
5. Pory posiłków
Polskie wesele to obfita uczta. Jedzenie zwykle przelewa się na stołach. Jednak niezależnie od wszystkiego istnieją ustalone pory podawania jedzenia. Ich rozkład jest tradycyjny - do godziny od przybycia do sali młodych pierwsze dania, po trzech godzinach kolejne itp. Możesz także znaleźć rozkład podawana kolejnych dań na menu położonym obok talerzyka.
Pilnuj się. Nakładanie sobie jedzenia na okrągło i szamotanie się między talerzami z kelnerem, który próbuj ci zaserwować główne dane, gdy masz przed sobą talerzyki z ciastem, śledziem i sałatką, nie wygląda elegancko. I wprowadza niepotrzebny zamęt. Jedzenia nie zabraknie, więc możesz poczekać 10 minut do kolejnego dania, zamiast zajmować wiejski stół co chwilę.
6. Nie zajmuj młodej parze czasu
Znasz tych ludzi w garniaku i białej sukience, nie? Bo co innego robiłbyś na ich weselu. Inni goście też znają młodych, niektórzy nie widzieli się z nimi od miesięcy i mają wreszcie okazję pogadać. Nie zajmuj czasu młodym, chyba iż sami poproszą cię o więcej wspólnych chwil. Z pewnością każdy z gości chce z nimi trochę porozmawiać.
Przede wszystkim nie podchodź do państwa młodych w czasie jedzenia. To prawdopodobnie jedna z niewielu chwil w czasie wesela, gdy mogą usiąść w spokoju i coś przekąsić.
7. Nie upij się
Pewnie wiedziałeś, iż kiedyś to napiszę, więc piszę - pilnuj kieliszka. Pijani goście są najgorsi, bo są totalnie nieprzewidywalni, a wierz mi, iż młodzi planowali to wydarzenie przez wiele miesięcy i chcą, aby wszystko poszło zgodnie z harmonogramem.
Dlatego lepiej nie pij alkoholu, gdy czujesz, iż kolejny toast i przyśpiewka narażą na szwank twoją kindersztubę. Prawdziwych dżentelmen okażesz się nie wtedy, gdy nie odmówisz wujaszkowi brudzia i puszczą ci hamulce, ale dlatego, iż młodzi zorganizowali naprawdę dobrą imprezę, na której można bawić się na trzeźwo.
I jeszcze - jak czujesz, iż jesteś zmęczony emocjami, tańcem, alkoholem, towarzystwem, nie bój się wyjść z wesela. Na pewno ktoś będzie cię namawiał, żebyś został. Jednak widok umęczonego gościa, który siedzi dla samej obecności, nikogo tak naprawdę nie ucieszy.
