Co to keratynowe prostowanie włosów na pewno każda z Was już wie - świetny sposób aby włosy były cały czas proste - i na pewno u niejednej z Was w głowie pojawiło się pytanie czy warto wykonywać keratynowe prostowanie w domu? Jakie są tego plusy i minusy? Jaka keratyna do samodzielnego prostowania włosów? Sprawdziłam kilka i dzisiaj dzielę się swoimi sugestiami!
Kiedy zaczynałam przygodę z keratynowym prostowaniem włosów w domu zastanawiałam się czy taki zabieg na dłuższą metę nie niszczy włosów, przejrzałam masę blogów włosomaniaczek i wyczytałam, iż nie. Sama też nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków używania keratyny. Zaznaczam też, iż nie stosuję jej regularnie, raczej jak mam takie widzimisię. Swoją przygodę rozpoczęłam z keratyną marki Encanto DO BRASIL - chyba znaną każdemu kto się tematem keratynowego prostowania interesował choć trochę, jednak niedawno znalazłam bardzo fajny zamiennik i chciałabym Was dzisiaj przekonać do marki Alfaparf i Keratin Therapy Lisse Design Express czyli po prosu zestawu do keratynowego prostowania włosów - zaraz Wam wytłumaczę dlaczego :-)
Na wstępie chcę zaznaczyć, iż zarówno marka Encanto jak i Alfaparf o ile chodzi o sam efekt końcowy sprawdziły się bardzo porównywalnie jednak kilka czynników po drodze przekonało mnie do tej drugiej.
Szperając po sklepach Internetowych natrafiłam się właśnie na bohatera dzisiejszego wpisu. Stwierdziłam, iż od ostatniego zabiegu prostowania minął już prawie rok i iż w sumie chętnie dałabym moim włosom odpocząć od prostownicy. I tak po kilku dniach odebrałam z paczkomatu moje zamówienie i jak to ja w gorącej wodzie kąpana musiałam przetestować to na już dlatego zapomniałam kompletnie o zrobieniu zdjęcia włosów przed, ale keratynę testowała też moja kuzynka i wtedy już zrobiłyśmy zdjęcia.
JAK WYKONAĆ ZABIEG KERATYNOWEGO PROSTOWANIA W DOMU? INSTRUKCJA KROK PO KROKU
Nieważne na jaką markę się zdecydujecie pierwszym krokiem jest porządne oczyszczenie włosów. Myjemy włosy szamponem dołączonym do zestawu (z numerkiem 1). Marka Milano proponuje dwa sposoby na zabieg - Metodą Ekspresową i Metodą Precyzyjną. Ja zdecydowałam się na tą drugą. Obok wklejam Wam zdjęcie instrukcji dla obydwu metod - dla zainteresowanych.
Przy keratynie Encanto należałoby teraz zostawić włosy wilgotne, w przypadku Alfaparf włosy suszymy suszarką. Włosy dzielimy na pasma i nakładamy preparat adekwatny czyli ten z numerkiem 2. Jest to po prostu Nasza keratyna w postaci fluidu w świetnej buteleczce z wygodnym aplikatorem. Ja przygotowałam sobie pędzelek ale ostatecznie nakładałam ją na włosy rękami oczywiście w rękawiczkach. Producent Encanto już w tym miejscu zaznacza, iż należy przebywać w dobrze wentylowanym pomieszczeniu i ubrać maseczkę. Wszystko przez bardzo mocno intensywny zapach tamtej keratyny. I szczerze byłam na to nastawiona też w tym przypadku ale Keratin Therapy ma bardzo przyjemny zapach! Minimalnie czuć ten jakby chemiczny zapach ale jest to co najmniej w 80% mniej odczuwalne niż przy Encanto. Wracając - nałożyłam produkt na włosy (nie skórę głowy) i rozczesałam grzebieniem. I tyle. Zostawiamy włosy na 20 minut i czekamy aż produkt się wchłonie.
Po 20 minutach suszymy włosy suszarką. Nigdy nie zapomnę jak wyglądało suszenie włosów przy tamtej keratynie - pod wpływem nawiewu suszarki preparat dosłownie szczypał w oczy. To było bardzo trudne do zniesienia, tym bardziej, iż włosy z nałożoną keratyną suszą się okropnie długo. Ale znowu odkrycie - przy produkcie marki Milano zajęło mi to co najmniej połowę czasu mniej i zupełnie nie czułam dyskomfortu. Po prostu suszenie włosów!
I przechodzimy do prostowania. Producent Encanto zaleca prostowanie każdego pasma po 6-7 razy natomiast Milano aż 15-20 w przypadku włosów naturalnych. Postanowiłam, iż przejadę każde pasmo max 10 razy, bo włosy były tak gorące, iż sama nie dawałam rady. I wszystko to bez nieprzyjemnego zapachu! Następnie wszystko spłukujemy wodą. W przypadku tamtej keratyny - trzeba jeszcze poczekać kolejne 30 minut, wykonać kilka innych czynności i jeszcze raz prostować włosy. Keratin Therpy Lisse Design Express jak sama nazwa wskazuje - jest ekspresowe. Nakładamy maseczkę dołączoną do zestawu - z numerkiem 4 (sprawdziłam - numer 3 to krem ułatwiający rozczesywanie) i zostawiamy ją na ok. 5 min. Spłukujemy włosy i układamy jak zawsze. Tyle!
Jak widzicie cały ten zabieg jest mało skomplikowany i potrzebujemy na całość max. godzinę! Efekt zobaczcie sami na zdjęciu!
Jeśli chodzi o cenę tych dwóch zestawów to w hurtowni fryzjerskiej fryzomania.pl obydwa kosztują podobnie przy mniejszej pojemności marki Alfaparf ale ten zaś jest duuużo bardziej wydajny. Przy Encanto zużyłam na raz całe małe opakowanie, a z mojego ulubieńca korzystałam dwa razy i zużyłam pół butelki o pojemności 100 ml. Podczas jednego zabiegu zużywamy naprawdę mało produktu! Alfaparf przekonał mnie łatwością wykonania zabiegu, przyjemnym zapachem i ładnym wyglądem. Nie wiem jeszcze ile zabieg się utrzyma, ale najwyżej zaktualizuję wpis.
Pielęgnacja włosów po takim zabiegu wygląda nieco inaczej niż jeżeli tej keratyny nie mamy ale o tym napiszę już w innym wpisie. Myślę, iż pojawi się w najbliższym czasie, także bądźcie czujne :-) JAKIE KOSMETYKI POLECACIE PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU WŁOSÓW?