Dżinsy Levi’s to prawdziwa klasyka. Kojarzą się z trwałością, ponadczasowym fasonem i kalifornijskim luzem. Ale czy naprawdę musimy wydawać 400–600 zł, by cieszyć się świetnie skrojonym denimem? Niekoniecznie. W dzisiejszych kolekcjach sieciówek można znaleźć modele, które wyglądają równie dobrze, noszą się wygodnie, a przy okazji nie naruszają naszego portfela.
Zamiast Levi’s: modne dżinsy z sieciówek, które naprawdę robią wrażenie
W Sinsay możesz natknąć się na prawdziwe perełki – klasyczne, jasne dżinsy o wysokim stanie i smukłej nogawce. Dzięki temu, iż są uszyte z lekkiego i raczej cienkiego materiału, idealnie sprawdzają się na wiosnę i lato. Wysoki stan pięknie podkreśla talię i modeluje sylwetkę, a lekko rozciągliwa tkanina daje komfort porównywalny z bardziej ekskluzywnymi markami. Te spodnie, dobrze wyglądają z trampkami, loafersami, a choćby sandałkami na obcasie – i nikt nie zgadnie, iż kosztowały mniej niż 100 zł.
Zara – modowy kompromis między trendem a jakością
Zara od lat umiejętnie łączy świat mody premium z dostępnością dla szerokiego grona kobiet. Ich dżinsy to nie tylko modne fasony, ale i całkiem solidna jakość. Na szczególną uwagę zasługują te spodnie. Dobrze trzymają kształt, nie wypychają się na kolanach, a ich klasyczny krój doskonale wpisuje się w każdą kapsułową garderobę. Szeroka nogawka i wysoki stan wydłużają optycznie nogi i dają niesamowicie współczesny efekt.

Przeczytaj także: Wyglądają jak z luksusowego butiku z Paryża, a znalazłam je na wyprzedaży w CCC. Te sandałki to HIT
Reserved – klasyka z nutą elegancji i lokalny styl
Jeśli szukasz dżinsów, które będą wyglądać stylowo i profesjonalnie, ale nie chcesz iść w stronę typowo młodzieżowych fasonów – to model z Reserved jest strzałem w dziesiątkę. Ich dżinsy z wysokim stanem i prostą nogawką to jeden z tych modeli, które nosisz rano do biura, a wieczorem do kina. Te spodnie są miękkie, ale porządne. Nie rozciągają się w niepożądanych miejscach i z powodzeniem przetrwają więcej niż jeden sezon.
