Na nową fryzurę zawsze jest dobry czas. Jesień może oznaczać dla nas małą metamorfozę w uczesaniu. W tym sezonie lepiej zrezygnować z usztywnionych fryzur i postawić na lekkość, która dodaje świeżości i odmładza.
Long bob dla każdej z nas. Wysmukla i odmładza
Panie w wieku 50+ chcą czuć się młodo, komfortowo i lekko. Jak uzyskać taki efekt? Warto przyjrzeć się cięciom, które dodadzą lekkości i objętości naszym włosom. Odejmą kilka lat i dodadzą energii. Każdej 50-latce będzie do twarzy we fryzurze long bob. To nieco dłuższa wersja klasycznego cięcia.

Włosy sięgają linii żuchwy i dzięki temu wysmuklają twarz i szyję. Pukle mogą być wycieniowane lub lekko pofalowane. W ten sposób dodadzą naszym włosom objętości.
Pixie cut - stylowa i ponadczasowa. Doda wdzięku i szyku
Ta fryzura skradnie serca pań, które uwielbiają krótkie cięcia. Zawadiacka fryzurka z dłuższą grzywką i postrzępionymi pasmami doda uroku i wdzięku. Cieniowane włosy sprawiają, iż twarz ładnie i świeżo się prezentuje. Fryzurę można dowolnie stylizować, wygładzać lub pozostawić włosy w artystycznym nieładzie. Wówczas pukle będą wyglądały, jakby potargał je wiatr.

Shaggy hair pełne warstw. Dla zwolenniczek luzu
Ta fryzura spodoba się kobietom, które nie przepadają za ostrymi cięciami. jeżeli panie stawiają na lekkość, luźne, cieniowane warstwy, to shaggy hair jest dla nich. Warstwowe cięcie nadaje młodzieńczego klimatu i lekkości.

Pasma z przodu są krótsze, ale tył jest wydłużony. Całość sprawia bardzo naturalne i świeże wrażenie. Ważne jest, by pamiętać o pielęgnacji włosów bez względu na fryzurę, którą wybierzemy. Odpowiedni szampon i odżywka do włosów odżywią i nawilżą włosy pań po 50-tce.