Katastrofalne skutki dla wszystkich Polaka. Eksperci nie mają złudzeń

warszawawpigulce.pl 2 dni temu

Podczas gdy w wielu krajach europejskich inflacja stopniowo zwalnia, Polska przez cały czas znajduje się w grupie państw z najszybszym wzrostem cen. Według danych Eurostatu, w styczniu 2025 roku inflacja w naszym kraju wyniosła 4,3 procent w skali roku, co plasuje Polskę na piątym miejscu w Unii Europejskiej pod względem tempa wzrostu cen. Wyprzedzają nas jedynie Węgry, Rumunia, Chorwacja i Bułgaria, które mierzą się z jeszcze większymi problemami inflacyjnymi.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Europa coraz bardziej podzielona. Polska wśród państw z wysoką inflacją

Europejski Urząd Statystyczny zaprezentował szczegółowy raport dotyczący wzrostu cen w państwach członkowskich. W krajach strefy euro inflacja wyniosła 2,5 procent, co oznacza jedynie nieznaczny wzrost w stosunku do grudnia 2024 roku. W całej Unii Europejskiej średnia wyniosła 2,8 procent, co wskazuje, iż problem wzrastających cen dotyka niektóre kraje bardziej niż inne.

Wśród państw z najniższą inflacją znajdują się Dania (1,4 procent), Irlandia, Włochy i Finlandia (1,7 procent). Tymczasem w Polsce ceny rosną znacznie szybciej, co niepokoi zarówno ekonomistów, jak i konsumentów. Szczególnie niepokojące jest to, iż w naszym kraju inflacja wciąż przyspiesza – w styczniu wzrost cen w porównaniu z grudniem wyniósł aż 0,8 procent.

Najwyższą inflację w Unii Europejskiej odnotowały Węgry (5,7 procent), a tuż za nimi znalazły się Rumunia (5,3 procent) i Chorwacja (5 procent). Polska z inflacją na poziomie 4,3 procent znalazła się w czołówce państw, w których rosnące ceny są największym wyzwaniem dla gospodarki i obywateli.

Dlaczego ceny w Polsce wciąż rosną?

Wzrost cen w naszym kraju jest napędzany przez kilka czynników. Przede wszystkim, inflacja w Polsce w dużym stopniu zależy od wzrostu wynagrodzeń, który – choć korzystny dla pracowników – generuje dodatkowy popyt na rynku i podnosi koszty działalności firm. Przedsiębiorcy przerzucają te koszty na klientów, co powoduje dalszy wzrost cen.

Kolejnym istotnym elementem są ceny energii i paliw. Mimo iż ich wzrost nie jest tak dynamiczny, jak w ubiegłym roku, przez cały czas mają istotny wpływ na koszty produkcji i transportu. W Polsce wciąż odczuwalne są skutki wcześniejszych podwyżek cen gazu i prądu, które przekładają się na wyższe rachunki dla firm i gospodarstw domowych.

Żywność również drożeje w szybkim tempie. Według krajowego wskaźnika CPI, ceny produktów spożywczych w styczniu były wyższe o 5,5 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Najbardziej podrożały produkty mleczne, pieczywo oraz mięso.

Czy inflacja w Polsce zacznie spadać?

Ekonomiści przewidują, iż inflacja w Polsce pozostanie na podwyższonym poziomie przynajmniej do połowy 2025 roku. jeżeli sytuacja na rynkach surowcowych się ustabilizuje, a popyt wewnętrzny nieco osłabnie, możliwe jest stopniowe spowolnienie wzrostu cen.

Prognozy wskazują jednak, iż Polska może borykać się z wyższą inflacją dłużej niż większość państw Europy Zachodniej. Wszystko zależy od polityki Rady Polityki Pieniężnej oraz sytuacji gospodarczej. jeżeli inflacja będzie utrzymywać się na wysokim poziomie, bank centralny może być zmuszony do podjęcia bardziej zdecydowanych działań, takich jak podniesienie stóp procentowych, co jednak mogłoby wpłynąć negatywnie na tempo wzrostu gospodarczego.

Wpływ inflacji na polskie gospodarstwa domowe

Dla przeciętnego Polaka utrzymująca się wysoka inflacja oznacza coraz większe obciążenie budżetu domowego. Najbardziej dotknięte są osoby o niskich dochodach, które większość swojego budżetu przeznaczają na podstawowe produkty spożywcze, energię i paliwa.

Wzrost kosztów życia sprawia, iż coraz więcej rodzin szuka sposobów na oszczędności – ogranicza wydatki na rekreację, zakupy poza podstawowymi produktami czy podróże. W dłuższej perspektywie może to wpłynąć na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, ponieważ mniejsza konsumpcja osłabi popyt wewnętrzny.

Polska a strefa euro – daleka droga do wspólnej waluty

Wysoka inflacja w Polsce sprawia, iż perspektywa przyjęcia euro wydaje się coraz bardziej odległa. Jednym z kluczowych kryteriów przystąpienia do strefy euro jest stabilność cen, a w tej chwili nasz kraj nie spełnia tego wymogu. Aby Polska mogła wprowadzić wspólną walutę, wskaźnik inflacji musiałby być zbliżony do średniej z trzech państw o najniższym wzroście cen, a w tej chwili jesteśmy od tego daleko.

Dodatkowo, utrzymująca się inflacja może wpływać na kurs złotego. Inwestorzy mogą tracić zaufanie do polskiej waluty, co prowadzi do jej osłabienia. Słabszy złoty oznacza wyższe ceny importowanych towarów i usług, co dodatkowo napędza inflację.

Co dalej?

Polski rząd i Narodowy Bank Polski muszą znaleźć równowagę pomiędzy walką z inflacją a uniknięciem recesji. jeżeli ceny nie zaczną spadać, konieczne mogą być bardziej zdecydowane działania, takie jak podwyżki stóp procentowych czy ograniczenie wydatków publicznych. Jednak zbyt radykalne kroki mogą negatywnie wpłynąć na gospodarkę, zwiększając bezrobocie i ograniczając inwestycje.

Dla konsumentów najważniejsze jest racjonalne zarządzanie budżetem i przygotowanie się na możliwe dalsze wzrosty cen. Eksperci zalecają ostrożne podejście do wydatków i rozważenie inwestowania oszczędności w stabilniejsze aktywa, które mogą chronić wartość pieniędzy przed utratą siły nabywczej.

Inflacja w Polsce wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie i rośnie szybciej niż w wielu krajach Europy Zachodniej. Podczas gdy w Danii czy Irlandii wzrost cen został opanowany, polscy konsumenci wciąż muszą mierzyć się z drożejącą żywnością, energią i usługami. Prognozy wskazują, iż sytuacja może poprawić się dopiero w drugiej połowie roku, ale nie ma pewności, czy proces ten będzie szybki i skuteczny.

Najbliższe miesiące pokażą, czy Polska będzie w stanie skutecznie zahamować wzrost cen i powrócić na ścieżkę stabilności gospodarczej. Na ten moment jednak przeciętni obywatele muszą przygotować się na dalsze podwyżki i rosnące koszty życia.

Idź do oryginalnego materiału