
Samolot American Airlines Flight 5342, na pokładzie którego znajdowało się 60 pasażerów, zderzył się w powietrzu z wojskowym helikopterem Black Hawk w pobliżu lotniska Ronald Reagan National w Waszyngtonie.
Samolot American Eagle, operowany przez PSA Airlines, leciał z Wichita do Waszyngtonu z 60 pasażerami i czterema członkami załogi na pokładzie. Maszyna, Bombardier CRJ-700 o rejestracji N709PS, znajdowała się na ostatnim etapie podejścia do lądowania na pasie 33, gdy około godziny 22:00 czasu lokalnego zderzyła się w powietrzu z wojskowym śmigłowcem Sikorsky UH-60 Black Hawk.
Helikopter należał do 12. Batalionu Lotnictwa Armii USA, odpowiedzialnego za transport VIP-ów i wysokich rangą wojskowych w rejonie Waszyngtonu. Armia potwierdziła, iż maszyna odbywała lot szkoleniowy z bazy Davison Army Airfield w Fort Belvoir.
Oba statki powietrzne runęły do wody. Według najnowszych informacji służb ratunkowych odnaleziono 18 ciał, ale liczba ofiar nie pozostało ostateczna – wciąż poszukiwanych jest 45 osób. Cztery osoby zostały przetransportowane do szpitala.
FAA oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) rozpoczęły śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy. Lotnisko Reagan National pozostaje zamknięte co najmniej do godziny 11:00 w czwartek.
Linie American Airlines wydały oświadczenie, w którym zapewniły, iż współpracują z odpowiednimi służbami i koncentrują się na wsparciu rodzin ofiar. Z kolei prezydent USA Donald Trump oświadczył, iż tragedia ta mogła zostać zapobiegnięta.
Do wypadku doszło około 3 mile od Białego Domu, w jednym z najlepiej strzeżonych obszarów powietrznych na świecie.
#BREAKING: New dashcam footage captures the moment a military helicopter collides with an American Airlines jet, triggering a mass casualty event with reports of multiple fatalities⁰⁰#Washington | #DC
⁰Watch dramatic new dashcam footage captured by a couple driving near… pic.twitter.com/BGknHeAy9a
— R A W S A L E R T S (@rawsalerts) January 30, 2025