Katarzyna Bosacka wybrała "królową" bułek. "Dłużej utrzymuje uczucie sytości"

kobieta.gazeta.pl 2 miesięcy temu
Wiele osób, chcąc zmienić nawyki żywieniowe, całkowicie rezygnuje ze spożywania bułek. Nie możemy jednak wszystkich produktów tego typu traktować w identyczny sposób. Przypomina o tym jeden z najnowszych filmików Katarzyny Bosackiej.
Dziennikarka zaczęła od analizy zwykłej kajzerki. Jak zaznaczyła, nie jest to najlepsza opcja, dlatego też lepiej wykluczyć ją ze swojej codziennej diety. - Tak naprawdę poza czystą energią nie ma w sobie wartości odżywczych - informuje Bosacka. Ponadto tego typu wypieki powodują szybkie skoki poziomu cukru we krwi, co dla wielu osób jest bardzo istotną kwestią.


REKLAMA


Zobacz wideo Bosacka o codziennej pielęgnacji:


Jaka jest najlepsza bułka? Takie dłużej utrzymują uczucie sytości
Jakie bułki będą więc lepszym wyborem niż klasyczna kajzerka? Na przykład grahamki. Też powstają z pszenicy, ale jak zauważa Bosacka, w tym przypadku jest to pszenica pełnoziarnista. Poza tym grahamki zawierają znacznie większe ilości błonnika, witamin z grupy B i składników mineralnych.
Powstają z mąki z całego ziarna, co sprawia, iż dłużej utrzymują uczucie sytości
- informuje dziennikarka.
To "królowa" zdrowych bułek według Bosackiej
Kolejna alternatywa dla zwykłej kajzerki to bułka orkiszowa, która jest bogata w błonnik i różne składniki odżywcze. - Orkisz to starożytna odmiana pszenicy. Uprawiano ją już tysiące lat temu - mówi Bosacka. Często takie pieczywo wzbogacane jest o siemię lniane i inne ziarna.
Zdaniem dziennikarki "królową" jest zdecydowanie bułka żytnia. Wspiera trawienie, a także pomaga utrzymać stabilny poziom cukru we krwi. To dlatego, iż jego główny składniki, czyli żyto, jest znacznie zdrowsze i bogatsze w składniki odżywcze niż pszenica.


Te bułki to najgorszy wybór dla naszego zdrowia
Spożycie jakich bułek z kolei lepiej ograniczyć? Zdaniem Bosackiej poza zwykłymi kajzerkami są to bułki maślane, zwykle sprzedawane w dużych opakowaniach, kojarzone z przekąskami na deser. Produkty tego typu zawierają duże ilości tłuszczu i cukru. Nie są natomiast bogate w błonnik.


Inna propozycja, na jaką zwraca uwagę Bosacka, to bułki z ulepszaczami, które zwykle sprzedawane są w plastikowych opakowaniach. Ich składniki, takie jak na przykład sztuczne dodatki, barwniki i konserwanty nie sprzyjają naszemu zdrowiu. Po jakie pieczywo sięgasz najchętniej? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
Idź do oryginalnego materiału