Katarzyna Bosacka przemaglowała popularne smarowidła. "Zaraz wypłata, może się skuszę"

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Kanapki to chyba pierwsze co przychodzi do głowy, gdy myślimy o czymś do zjedzenia na szybko. Nieco trudniej bywa z wyborem tego, co na nich położymy. Jakie smarowidło do chleba poleca Katarzyna Bosacka? Najbardziej zaskakują pierwsze miejsca rankingu.
Dla wielu jedynym słusznym wyborem jest masło. Nieraz to kwestia przyzwyczajenia, a czasem po prostu uważamy je za najsmaczniejsze. W ostatnich latach jednak mocno podrożało, więc niektórzy zaczęli szukać alternatyw. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż masło ma spoko kalorii. Zatem jakie smarowidło do chleba będzie lepszym wyborem?


REKLAMA


Zobacz wideo Zrobiłyśmy domowe masło. Czy to się opłaca?


Katarzyna Bosacka przyjrzała się popularnym smarowidłom
Katarzyna Bosacka w jednym z nagrań na swoim Instagramie wzięła na tapet kilka smarowideł. Wskazała, które z nich są najbardziej, a które najmniej kaloryczne. Które poleca do chleba? Prezenterka w nagraniu wymieniła kilka z nich wraz z zawartością kalorii w jednej łyżeczce. Internautów jednak zaskoczyła nie sama kaloryczność.


Oliwa - 45,
majonez - 40,
masło - 37,
serek kanapkowy - 22,
hummus - 20,
awokado - 9,
chrzan - 7,
keczup - 6,
musztarda - 4.


To tylko łyżeczka masełka? Może mieć spory wpływ na postanowienia
o ile do tej pory nie zwracaliście uwagi na kalorie w smarowidle, warto - szczególnie jeżeli pilnujecie zdrowej diety i bilansu kalorycznego. W niektórych przypadkach choćby niewinne "omsknięcie się" noża i dorzucenie pół łyżeczki nadprogramowego masełka może znacznie podkręcić kaloryczność całej kanapki. Oczywiście nie ma tu co straszyć, trochę więcej masła to nie jest powód do załamania nerwowego. Warto jednak mieć z tyłu głowy to, iż właśnie takie małe nadprogramowe dodatki zaserwowane organizmowi na przestrzeni całego dnia czy tygodnia mogą mocno obciążyć bilans kaloryczny oraz zaburzyć odchudzanie.


W komentarzach pojawiło się trochę zaskoczonych głosów. "Serio ktoś smaruje chleb musztardą lub chrzanem?" - zapytał jeden z użytkowników. Inni podzielili się swoimi nietypowymi wyborami: "Oczywiście musztardą. Jeszcze lubię koncentratem pomidorowym", "Ajvar" - czytamy. Nie zabrakło także śmieszków. "Chleb smaruję nożem. Ale zaraz wypłata, więc może skusze się na masło". Choć może to trochę śmiech przez łzy. Cena masła sięga już blisko 10 zł za kostkę, gdzie jeszcze niedawno kupowaliśmy je po 4 zł. Mimo to zdecydowana większość komentujących stwierdziła, iż "nie ma nic lepszego, jak świeżutki chlebek z chrupiącą skórką i masełko śmietankowe". A wy czym najczęściej smarujecie kanapki? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
Idź do oryginalnego materiału