Karetka pędziła ulicami Krakowa, a jej syrena wyła jak rozpaczliwy krzyk. W środku leżała nieprzytomna Weronika, zawieszona między życiem a śmiercią. Główny lekarz, siwowłosy doktor Kowalski, nieustannie sprawdzał jej puls i wydawał krótkie polecenia pielęgniarkom: „Szybciej! Utrzymujcie ciśnienie, nie pozwólcie, by traciła krew. Dziecko jeszcze ma szansę!” Obok niej stała Kasia, załamując ręce i szepcząc […]