W poniedziałek, krótko po godzinie 10 czasu lokalnego, południową Kalifornię nawiedziło silne trzęsienie ziemi o magnitudzie 5.2. Epicentrum znajdowało się w pobliżu miejscowości Julian, a wstrząsy były odczuwalne aż w Los Angeles. W ciągu kolejnych godzin sejsmografy zarejestrowały dziesiątki wtórnych drgań, z których część przekraczała magnitudę 4.0. Choć nie doszło do poważniejszych zniszczeń, sytuacja wywołała niepokój wśród mieszkańców regionu. Uwagę przyciągnęły jednak nagrania z monitoringu w San Diego. Kamery w tamtejszym zoo uchwyciły niezwykłą reakcję słoni na nagłe zagrożenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Borneo. Odwiedź tę wyspę, zanim będzie za późno
Instynkt silniejszy niż strach. Tak zachowały się słonie w kalifornijskim zoo
W chwili, gdy ziemia zaczęła drżeć, na wybiegu dla słoni w San Diego Zoo Safari Park rozegrała się poruszająca scena. Dorosłe osobniki, w obliczu zbliżającego się zagrożenia, zareagowały błyskawicznie - bez paniki, ale z pełną mobilizacją, utworzyły tzw. alert circle. To charakterystyczna formacja obronna, w której starsze słonie instynktownie otaczają młode, tworząc dla nich żywą tarczę.
Widać, jak po utworzeniu kręgu zatrzymują się, by zebrać więcej informacji z otoczenia. Słonie mają niesamowity słuch. Potrafią odbierać dźwięki przez stopy, dlatego wyczuwają zagrożenie, zanim my je zauważymy
- wyjaśniła Mindy Albright, kuratorka ssaków w zoo, w rozmowie z "LA Times".
Nagranie z monitoringu pokazujące reakcję stada gwałtownie trafiło do sieci, gdzie stało się viralem. Wiele osób zauważyło, iż zwierzęta wykazały się większym spokojem, instynktem i solidarnością niż niejeden człowiek w podobnej sytuacji. Albright podkreśliła, iż zachowanie to świadczy nie tylko o wysokim poziomie instynktu, ale przede wszystkim o wyjątkowych relacjach, jakie panują w słoniowych stadach.
Słonie są bardzo unikalne. Jednym z powodów, dla których tak bardzo je lubimy, jest ich głęboka troska o siebie nawzajem. Doskonale widać to właśnie w takich chwilach
- dodała.
Czy zwierzęta wyczuwają trzęsienia ziemi? Okazuje się, iż mają niezwykłą zdolność
Zachowanie słoni podczas poniedziałkowego trzęsienia nie było przypadkowe, a naukowcy od lat badają zdolność zwierząt do wyczuwania nadchodzących zagrożeń. Jak przypomniał serwis dailymail.co.uk, już w 1976 roku Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych dokumentowała wzmożoną aktywność psów, kotów, ptaków czy bydła na kilka godzin przed trzęsieniem ziemi. Z kolei badanie opublikowane w 2020 roku na łamach czasopisma "Ethology" wskazuje, iż niektóre zwierzęta gospodarskie reagują choćby z jednodniowym wyprzedzeniem. Szczególnie wyczulone okazują się psy, które potrafią stać się niespokojne choćby 20 godzin przed wystąpieniem silnych wstrząsów.
To nie tylko interesująca obserwacja etologiczna, ale także potencjalne, naturalne narzędzie wczesnego reagowania, oparte nie na technologii, ale na pierwotnym wyczuciu zagrożenia. W poniedziałek, podobnie jak stado słoni w San Diego, wiele psów domowych szukało schronienia lub instynktownie opuszczało budynki. Ich zachowanie przywodzi na myśl reakcje na huk petard - pełne napięcia, ale głęboko zakorzenione w mechanizmach obronnych.
Przyroda dysponuje własnym systemem sygnalizowania niebezpieczeństwa. Choć nie generuje powiadomień na ekranie telefonu, bywa skuteczniejsza niż niejeden cyfrowy algorytm. A to, co zarejestrowały kamery w kalifornijskim zoo, przypomina, iż empatia, współdziałanie i wrodzona zdolność do przetrwania nie są wyłącznie domeną człowieka.
Czy wierzysz w to, iż zwierzęta naprawdę wyczuwają trzęsienia ziemi? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
