Kaja Gołuchowska zwyciężczynią "Jestem sobą" w kategorii Cielesność

newsy.wizaz.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Kaja Gołuchowska zwyciężczynią Jestem sobą w kategorii Cielesność, fot. AKPA


Kaja Gołuchowska od lat inspiruje nas w temacie ciałopozytywności, porusza ważne społecznie tematy, szczególnie te związane z presją idealnego wyglądu i relacji z samej sobą. W jej kanałach social-mediowych nie znajdziemy treści rodem z coachingowych profili. Pokochałyśmy ją za autentyczne i szczere obserwacje na temat rzeczywistości, a wy, czytelniczki Wizaż.pl, najwyraźniej podzielacie to zdanie, bo to właśnie ona dzięki waszym głosom zwyciężyła w kategorii Cielesność w naszym plebiscycie "Jestem Sobą".

Kaja Gołuchowska nagrodzona za Cielesność w "Jestem Sobą" Wizaż.pl

W świecie pełnym filtrów, nierealnych standardów i presji, by „ciągle być lepszą wersją siebie”, jej głos brzmi jak wyczekiwane „stop”. Kaja Gołuchowska nie daje gotowych recept, nie obiecuje cudów, ale pokazuje, iż akceptacja siebie to nie słabość, tylko siła.

Kaja Gołuchowska nie chce, żebyśmy się zmieniały, chce, żebyśmy się usłyszały. To właśnie ta postawa sprawiła, iż została nominowana – a teraz zwyciężyła – w kategorii Cielesność plebiscytu „Jestem Sobą” . Kaja nie udaje, i właśnie za to ją kochamy.

Zapytana przez nas o to, czym jest dla niej ciało, odpowiedziała:

"Chce myśleć, iż ciało to mój dom, iż mogę się w nim czuć bezpiecznie. Bardzo celowo nie używam tutaj słów "kocham moje ciało", bo uważam, iż to jest bardzo wysoka porzeczka, do której nie jestem w stanie dążyć każdego dnia"

Prowadzi kanał na YouTube, aktywnie działa w social-mediach, tworzy podcasty i felietony. Odważnie mówi o tym, iż ciało nie jest projektem do poprawy, ale częścią naszej tożsamości i zasługuje na szacunek, choćby jeżeli nie mieści się w żadnych ramach. Popularność przyniósł jej między innymi cykl "Rok dla ciała", w którym na 365 dni postawiła swoje ciało w centrum, ale z dala od nierealistycznych standardów, takich jak płaski brzuch czy brak celulitu. Jej celem było zdrowie i odnalezienie się na nowo "w ciele". Kaja podkreśla, iż akceptacja swoje ciała, to żmudny proces i jej osobista świadoma podróż w temacie body-positive trwa już dziesięć lat, a wciąż zdarza się, iż jej wewnętrzy krytyk odzywa się nieproszony.

Plebiscyt „Jestem Sobą” to inicjatywa, która wyróżnia kobiety idące pod prąd: autentyczne, niepokorne i szczere. W 2025 roku wasze głosy, czytelniczek Wizaz.pl, jasno pokazały, iż to właśnie Kaja Gołuchowska najlepiej oddaje ducha tej akcji w kwestii cielesności. To wygrana dla wszystkich kobiet, abyśmy wreszcie przestały przepraszać za to jak wyglądamy i jaki rozmiar nosimy.

Mamy nadzieje, iż będzie to kolejny krok w jej działalności, która już wykracza poza standardowe ramy bycia Influencerką. Możemy się spodziewać, iż głosi Kai będzie jeszcze lepiej słyszalny i jeszcze więcej z nas znajdzie w nim siłę, by również być "sobą".

Idź do oryginalnego materiału