**Dziennik osobisty** Gdy Kamila wracała z pracy w piątkowy wieczór, choćby nie przypuszczała, iż ten dzień odmieni jej życie. Otwierając drzwi, jak zawsze powiedziała: — Kochanie, jestem w domu! Cisza. W domu panowała dziwna, nienaturalna cisza. — Dziwne… Powinien już być — pomyślała i skierowała się do sypialni. Otworzyła drzwi i zastygła w miejscu. Piotr, […]