Julia zaszła w ciążę. Jej mąż Jerzy przez cały ten czas nie odstępował żony na krok. Spełniał wszystkie jej zachcianki i kaprysy. Wreszcie nadszedł ten wyczekiwany moment i Jerzy zawiózł Julię do szpitala położniczego.

twojacena.pl 4 godzin temu

Dzisiaj chcę opowiedzieć wam historię, która zmieniła moje życie. Zapisuję ją tutaj, by zachować pamięć o tych wydarzeniach i wyciągniętej z nich lekcji.

Julia zaszła w ciążę. Jej mąż, Grzegorz, przez cały ten czas nie odstępował żony na krok. Spełniał każde jej życzenie i kaprys. Wreszcie nadszedł ten moment Grzegorz zawiózł Julię do szpitala. Gdy na świat przyszła zdrowa córeczka, odetchnął z ulgą. Zmęczony, ale szczęśliwy nowo upieczony tata pojechał do domu, by odpocząć. Następnego dnia wrócił, by odwiedzić żonę i córkę.

Pani już tu nie ma usłyszał od pielęgniarki.

To ni

Idź do oryginalnego materiału