
Droga Joanno
Ja wiem iż jest zimno
Lecz proszę ubierz
Tą letnią sukienkę we kwiaty
I proszę tańcz piruety
Boso na dworze
Chociaż chłód to biegaj
Tańcz i zdejmij obuwie
Bo ja tak bardzo wiosny potrzebuję
Ps.
Mi Joanny nie szkoda
Niech tam ona zdrowie sobie rujnuje
A choćby niech na grype zapadnie
Bo Joanna na Trzaskowskiego głosuje