KARA
- Ile razy nie widzę wschodu słońca, czuję się ukarany - powiedział wieczorem jeż.
- Za późno otwierasz oczy - odparła mrówka.
- Wschód słońca zawsze się śpieszy - westchnął jeż.
KARA
- Ile razy nie widzę wschodu słońca, czuję się ukarany - powiedział wieczorem jeż.
- Za późno otwierasz oczy - odparła mrówka.
- Wschód słońca zawsze się śpieszy - westchnął jeż.