Jest wyrok w sprawie Depardieu. Sędzia mówi o "całkowitym braku skruchy"

gazeta.pl 7 godzin temu
Gerard Depardieu przez dekady był jednym z najpopularniejszych aktorów kina francuskiego -nierzadko nagradzanym za swoje role. Dziś jego nazwisko budzi kontrowersje, a kolejne zarzuty rzucają cień na całą karierę. Sprawa sądowa właśnie dobiegła końca.
Proces sądowy Gerarda Depardieu, który trwał przez kilka tygodni, właśnie się zakończył. Jak przekazał Reuters, 76-letni aktor został uznany za winnego molestowania seksualnego dwóch kobiet podczas pracy na planie filmu "Les volets verts". Wyrok ogłoszono 13 maja w Paryżu.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Budda słusznie trafił za kratki?


Gerard Depardieu skazany za napaści seksualne. Aktor nie stawił się w sądzie
Choć Gerard Depardieu od początku zaprzeczał zarzutom, sąd nie dał wiary jego tłumaczeniom, uznając je za mało wiarygodne. Sędzia Thierry Donard podkreślił, iż aktor wielokrotnie zmieniał swoje zeznania, podczas gdy jedna z kobiet od początku konsekwentnie trzymała się swojej wersji. Prokuratura wskazała na "całkowity brak skruchy" ze strony Depardieu i domagała się nie tylko kary 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu, ale również obowiązkowego leczenia psychologicznego oraz wpisania aktora do rejestru przestępców seksualnych. Wyrok ogłoszono 13 maja w Paryżu - Depardieu jednak nie stawił się w sądzie, mimo wcześniejszych zapowiedzi jego obrońcy. Ponadto, obrońcy aktora poinformowali, iż ten odwoła się do wyroku. Pomimo uznania za winnego, Depardieu nie trafi do więzienia - otrzymał wyrok w zawieszeniu.


Gerard Depardieu został aresztowany w 2024 roku. O napaść seksualną oskarżyła go także Charlotte Arnould
Przypomnijmy, iż sprawa ruszyła w kwietniu 2024 roku, kiedy Gerard Depardieu został zatrzymany przez policję. Aresztowanie oraz przesłuchanie aktora były częścią dochodzenia w sprawie dwóch przypadków przemocy seksualnej, do których miało dojść na planach filmowych - w 2014 i 2021 roku. Jeden z incydentów wydarzył się podczas kręcenia filmu "Zielone żaluzje" w 2021 roku - jedna z kobiet oskarżających Depardieu była scenografką filmu, druga - asystentką produkcji. Drugi - na planie filmu "Czarodziej i Syjamczyk" w 2014 roku. Nie były to jedyne zarzuty wobec Depardieu. Od 2020 roku trwa także postępowanie w sprawie gwałtu i napaści seksualnej, o które oskarżyła go aktorka Charlotte Arnould.
Dodatkowo, w programie telewizji France 2 wyemitowanym pod koniec 2023 roku ujawniono kolejne kontrowersyjne zachowania aktora - w tym wulgarne gesty i seksistowskie komentarze, które miał wypowiadać podczas zdjęć w Korei w 2018 roku. W tym samym materiale przypomniano również, iż od 2021 roku Depardieu mierzy się z poważnymi oskarżeniami o gwałt. W kwietniu 2023 aż 13 kobiet zarzuciło mu molestowanie i napaści seksualne. Mimo tych wszystkich oskarżeń, Depardieu stanowczo zaprzecza swojej winie.


Potrzebujesz pomocy?
Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, iż na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko jeden procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, iż u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).
o ile jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.
Idź do oryginalnego materiału