Jeans wiosną i latem

anulapl.blogspot.com 1 rok temu
Jeans jest tak uniwersalny, iż można go nosić o każdej porze roku i mam wrażenie, iż wymyślili już z niego wszystko, co jest możliwe do założenia (no może poza skarpetkami i bielizną😂).

1. Jeansowa kurtka
W mojej szafie zdecydowanie na głowę bije ramoneskę. O tym, iż jest to mój pewniak, pisałam między innymi tutaj i raczej większa część z Was się wtedy ze mną zgodziła. Taka kurtka zwyczajnie o wiele lepiej mi się sprawdza i jak dla mnie jest łatwiejsza w utrzymaniu / dbaniu o jej świeżość. Gdy jest taka potrzeba, to wrzucam ją do pralki i po problemie.
Ze względu na to, iż moja kurtka jest w granatowym kolorze, najczęściej łączę ją z czernią, ewentualnie innymi, ciemnymi kolorami (co na pewno zobaczycie w kolejnym wpisie za tydzień). Co prawda teraz wychodzę trochę ze swoich total looków i stawiam na białe buty, ale pewnie gdybym miała czarne sneakersy, to miałabym je dziś na nogach. Oczywiście do tego okulary przeciwsłoneczne, ale odpuściłam sobie pozowanie w nich, w domu. 😃

1. Od lat jestem wierna takim połączeniom kolorystycznym i tego typu klasykom, jak czarne spodnie, białe buty, czy właśnie kurtka jeansowa, w mojej szafie.


2. Do tego biały lub czarny t-shirt i to taka moja baza na dzień. :)



Mam na sobie:
Buty: Deichmann - 2018 rok,
Spodnie: lokalny sklep - 2014 rok,
T-shirt: wymiana ubrań (Armani Jeans) - 2016 rok,
Kurtka jeansowa: Noisy May dla Zalando - 2018 rok,
Torebka: Jenny Fairy dla CCC - 2016 rok,
Pierścionek: prezent - 2013/2014 rok,
Komplet biżuterii: prezent - 2008/09 rok,
Bransoletka: prezent - 2011 rok,


2. Spódniczka jeansowa
Moja to taki prawdziwy vintage, ale myślę, iż obok jeansowych szortów, jeansowa spódniczka też jest super wyborem na wiosnę i lato. w tej chwili w trendach są zupełnie inne modele, ale klasyczny fason sprawdzi się na lata.
Wiosną i latem staram się do mojej garderoby wprowadzać trochę koloru, więc przy tym outficie postawiłam na róż i beż, podobne połączenie prezentowałam tutaj.

3. Look trochę bardziej cukierkowy, taka alternatywa tego powyżej, w okresie wakacyjnym pozwalam sobie na tego typu połączenia.

4. Gdy rano jest chłodno, to zawsze muszę mieć coś na górze, w tej sytuacji stawiam na trencz. Co prawda mógłby być trochę dłuższy, ale ten jest jedynym, który posiadam w tej chwili w szafie.


Mam na sobie:
Sandały: Jenny Fairy dla CCC - 2018 rok,
Spódniczka: lokalny sklep - 2010 rok,
Bluzka: prezent (H&M) - 2015 rok,
Trencz: SH (New Look) - 2019 rok,
Torebka: SH - 2019 rok,
Naszyjnik: lokalny sklep - 2010 rok,

Do następnego!



Idź do oryginalnego materiału