Choć fale wyglądają efektownie, ich wykonanie wcale nie musi być trudne ani czasochłonne. Możesz je zrobić prostownicą, lokówką, a choćby bez użycia ciepła. Kluczem jest dobór odpowiedniej metody do długości włosów i oczekiwanego efektu.
Jak zrobić fale na włosach? To łatwiejsze, niż ci się wydaje
Prostownica to nie tylko narzędzie do prostowania, z jej pomocą stworzysz też lekkie fale. Wystarczy wydzielić cienkie pasmo, zacisnąć prostownicę u nasady i obrócić ją delikatnie w kierunku od twarzy, przesuwając w dół, wykonując przy tym lekki ruch nadgarstkiem przypominający falę. Im wolniej przesuwasz urządzenie, tym bardziej zaznaczone będą fale. To świetny sposób dla osób, które chcą uzyskać naturalny efekt bez dużej objętości.

Jeśli zależy ci na równych, sprężystych falach, sięgnij po lokówkę. Owiń wokół niej pasma włosów, zaczynając od środka długości – nie od samej nasady. Po kilkunastu sekundach puść i lekko rozczesz palcami lub grzebieniem z szerokimi zębami.
Dla naturalniejszego efektu, skręcaj pasma raz w jedną, raz w drugą stronę. Utrwal całość lakierem lub lekkim sprayem teksturyzującym.
Nie chcesz niszczyć włosów? Możesz uzyskać fale całkowicie bez użycia ciepła. Wystarczy zapleść wilgotne włosy w dwa luźne warkocze, zwinąć w koki lub użyć specjalnej opaski do falowania i pozostawić na noc. Rano rozpuść włosy, przeczesz palcami i spryskaj odrobiną sprayu z solą morską.
Czytaj też: Krótkie włosy - jak je stylizować, aby wyglądały na gęste i świeże
Do zrobienia fal możesz wykorzystać również pasek od szlafroka lub rajstopy. Owiń go wokół głowy, owiń na niego włosy dosyć ciasno i zostaw na kilka godzin. To kolejny sposób bez użycia ciepła i niszczenia włosów.