Cześć wszystkim!
Na pewno wiele z was robi zakupy w tak zwanych lumpeksach, w dzisiejszym poscie przedstawie wam kilka rad aby wasze zakupy nie były męczące.
Bądź cierpliwa. Wybierają się na zakupy do second handu, uzbrój się w cierpliwość. Nie idź też głodna, ani zmęczona, bo ciężko będzie Ci coś ,,upolować”.
Nie sugeruj się rozmiarem. To, iż śliczny sweterek lub świetny t-shirt są na Ciebie za duże, nie oznacza, iż koniecznie musisz z nich rezygnować! Moda na oversize przez cały czas nie przemija, dlatego sweter spięty w talii paskiem lub luźny t-shirt połączony z legginsami, mogą być strzałem w 10! Poza tym, jeżeli ciuch kosztuje kilka złotych, a znasz kogoś (lub sama masz takie zdolności), kto umie szyć na maszynie, to nie wahaj się czy to kupić. Co innego, jeżeli ubranie jest zbyt małe – wtedy lepiej odwieś je z powrotem na miejsce i jak najszybciej o nim zapomnij
Poznaj dany lumpeks. Żeby zakupy nie były męczarnią, warto ,,poznać” dany lumpeks. Sprawdź, w jakie dni są dostawy, a kiedy towar jest najtańszy. jeżeli kilka razy z rzędu nie znajdziesz nic interesującego w jakimś ciucholandzie, to może po prostu nie warto tracić czasu w zaglądanie tam i znaleźć inny, który będzie miał ciekawszy towar. Często zdarza się też, iż w jakimś lumpeksie, można upolować coś interesującego jedynie w dzień dostawy, dlatego warto kilka razy odwiedzić dane miejsce, aby mieć rozeznanie.
Nie idź z konkretnym zamiarem. Trzeba mieć naprawdę ogromne szczęście, żeby iść do lumpeksu z zamiarem kupienia różowej sukienki i właśnie na taką trafić. jeżeli będziesz tak robić, gwałtownie zniechęcisz się do kupowania w takich miejscach. O wiele lepszym rozwiązaniem jest pójście na żywioł – zobaczyłaś coś interesującego – bierz! Ubrania z second handów idealnie nadają się też do DIY, dlatego nie skreślaj od razu dobrych jeansów, bo mają zbyt krótkie nogawki. Możesz zrobić z nich super modne szorty.
Sugeruj się zapachem. To normalne, iż w second handach zapach jest dość specyficzny i trzeba się do tego przyzwyczaić. Coraz więcej sklepów zwraca jednak uwagę na to, aby ich ubrania nie śmierdziały środkami do dezynfekcji. jeżeli w danym sklepie zapach jest nie do zniesienia, to istnieje duża obawa, iż choćby po kilku praniach, nie pozbędziesz się nieprzyjemnej woni, a ubrania trafią do kosza.
Bierz wszystko co wpadnie Ci w oko. Ta zasada sprawdza się przede wszystkim w dni dostaw, które przyciągają dużą ilość ludzi. Wtedy nie ma czasu w zastanawianie się czy dana rzecz na pewno Ci pasuje oraz czy rozmiar jest odpowiedni. Wszystko możesz ocenić w przymierzalni, a szkoda byłoby patrzeć, jak ktoś na Twoich oczach znajduje prawdziwą perełkę.
A wy robicie zakupy w second handach? Proszę o odpowiedź w komentarzu, i życzę wszystkim miłego dnia :)