Jak pogodzić krem zimowy z filtrami??

srokao.pl 3 tygodni temu
Zaczęły się ferie, wyjazdy na narty itp... i zaczynacie się zastanawiać, jak to zrobić, żeby użyć i kremu zimowego i kremu z filtrem. Jeden i drugi prosty w użytkowaniu nie jest.

Najważniejsza zasada w użytkowaniu filtrów — FILTR NAKŁADAMY NA SAMYM KOŃCU, jest ostatnią warstwą.


W zasadzie to mamy trzy opcje na zimowe wypady, o ile zależy Wam na ochronie przeciwsłonecznej.


Krem zimowy + krem z filtrem



Jeżeli nakładacie krem zimowy i krem z filtrem, to pierwszy idzie krem zimowy, a na niego krem z filtrem.

Minusem jest fakt, iż krem zimowy jest tłusty i nałożenie na niego choćby ultra lekkiego filtra będzie raczej niekomfortowe. Do tego na tak tłustą bazę, ciężko będzie nałożyć przepisową ilość filtra.

Myślę, iż to sprawdzi się na cerach bardzo suchych.


Sam filtr przeciwsłoneczny


Opcja numer dwa, czyli fam filtr przeciwsłoneczny, ale ...

  • Po pierwsze nałożony w przepisowej ilości.
  • Pod drugie nie żaden tam filtr lekki, niewyczuwalny, suchy w dotyku, tylko zwykły, tłustawy, ba najlepiej mineralny. Te mineralne są ciężkie, tłuste i dobrze trzymają się skóry. Warto przyjrzeć się kremom z filtrem dla surferów.
  • Po trzecie nałożony jak każdy filtr 15-20 minut przed wyjściem.

Gruba warstwa tłustego filtra spokojnie zabezpieczy skórę i przed słońcem i przed mrozem.


Filtr przeciwsłoneczny w sztyfcie


Optymalne rozwiązanie. Wszystko w jednym.

Sztyft, który jest tłusty, idealny do reaplikacji. choćby o ile nie posmarujecie się porządnie w pierwszej aplikacji, w każdej chwili można go sobie dołożyć. Oczywiście o ile będziecie o tym pamiętać.

Oczywiście te filtry też nakładamy 15-20 minut przed ekspozycją na słońce przy pierwszej aplikacji.



Kilka dni temu zaktualizowałam wpis o filtrach w sztyfcie, jest TUTAJ, może akurat coś znajdziecie dla siebie.

Idź do oryginalnego materiału