Jajko w koszulce to kreatywny sposób na podanie wyśmienitego, niedzielnego śniadania. Ugotowane jajko ma ładny kształt białka i miękkie żółtko w środku. Poznaj moje sprawdzone metody oraz wskazówki i zobacz jak robię jajka w koszulkach, czyli jajka poszetowe. W pierwszej wersji korzystam z fulli spożywczej, a w drugiej wlewam bezpośrednio do gotującej się wody. Za każdym razem ugotujesz efektownie wyglądające i pyszne jajka w koszulkach.
Jajko w koszulce nie jest popularne w codziennej kuchni. Z pewnością łatwiej i szybciej jest gotować lub smażyć jajka w tradycyjny sposób. Jednak w wolnym czasie polecam przygotować jajka w odmienny sposób. Szczególnie dzieci będą zachwycone nowym wyglądem jajek na śniadanie.
Od tradycyjnie gotowanego jajka, jajko w koszulce różni się sztywniejszym żółtkiem oraz delikatniejszym białkiem. Wbrew pozorom jajka w koszulkach nie są trudne do zrobienia. Sprawdź moje 2 metody.
Jajka w koszulce – składniki.
Kaloryczność: 155 kcal w 100g jajek. Średniej wielkości jajko ma około 70 kcal. Polecam świeże jajka prosto od rolnika.
- Dowolna ilość jajek (koniecznie świeżych),
- 1 litr wody,
- 4 łyżki domowego octu np. jabłkowego 5% lub 2 łyżki octu spirytusowego 10%.
Sposób wykonania jajek w koszulkach.
Aby jajko w koszulkach wyszło nam smaczne i estetyczne, musi być przede wszystkim świeże. Starsze jajka mają wodniste białko, które źle się zetnie w wodzie. Polecam zaopatrywać się w jajka bezpośrednio u zaufanego rolnika. Starsze, wodniste jajka możesz przecedzić prze sito.
Dodatek octu do metody II jest mocno zalecany z tego względu, iż pomaga ściąć białko. Ocet obniża pH wody i przyspiesza koagulację białka.
Metoda I – łatwiejsza.
W garnku zagotowuję wodę bez dodatku soli lub octu.
Do tej metody potrzebny będzie kawałek folii spożywczej. Możesz rozciąć woreczek śniadaniowy, aby uzyskać jeden płat. Folię smaruję tłuszczem (masło lub olej).
Następnie folię umieszczam na na salaterce. Wbijam całe jajko na folię wysmarowaną tłuszczem. Jajko pod wpływem ciężaru lekko zapada się we wnętrzu salaterki.
Chwytam za 4 rogi folii i łączę je w formę sakiewki. Następnie zawiązuję (sznurkiem lub supłem z woreczka – zalecam sznurek), aby jajko nie wypłynęło.
Tak przygotowane jajko lub jajka wkładam do lekko gotującej się wody w garnku. Gotuję około 3 minuty na miękko. Im szerszy garnek tym więcej jajek możemy ugotować na raz.
Po tym czasie wyjmuję jajka z folii, oprószam solą oraz pieprzem i podaję na śniadanie. Ta metoda jest najłatwiejsza i jajko w koszulce zawsze się udaje. Ma dodatkowo efektowny kształt sakiewki. Jajka idealnie pasują do pieczywa tostowego. Polecam udekorować zieleniną np. posiekanym szczypiorkiem lub ziołami.
Metoda II – wymaga wprawy.
Zgodnie ze sztukę jajka w koszulce gotuje się w wodzie z octem. Metoda jest trudniejsza, ponieważ wymaga wprawy. Białko jajka podczas ścinania, musi ładnie oblepić żółtko podczas gotowania. Pomimo, iż II metoda jest trudniejsza, uzyskamy subtelniejsze w smaku i wyglądzie jajka w koszulkach.
W garnku zagotowuję wodę i dodaję ocet w proporcji: na każdy 1 litr wody 2 łyżki tradycyjnego octu 10% lub 4 łyżki domowego octu jabłkowego 5%. Bez obaw tej ilości octu nie czuć w ugotowanym jajku.
Jajko wbijam do miseczki.
Zmniejszam ogień w garnku z gotującą się wodą. Woda powinna się tylko delikatnie gotować (malutkie pęcherzyki powietrza). dzięki łyżki robię wir w wodzie. Do środka wiru od razu przelewam z miseczki jajko. Pod wpływem wiru białko obtacza żółtko. Dodatkowo naszym zadaniem jest równe formowanie obtaczania dzięki łyżki. Polecam obejrzeć film na YouTube. Po około 3 minutach jajko wyciągam dzięki łyżki cedzakowej.
Metoda III – łatwiejsza wersja wcześniejszej metody.
Metodę wcześniejszą można uprościć poprzez gotowanie jajka na patelni, zamiast w garnku. W tym celu na wysokiej patelni zalewamy wodę, dodajemy ocet zachowując proporcje (na każdy 1 litr wody 2 łyżki tradycyjnego octu 10% lub 4 łyżki domowego octu jabłkowego 5%.) i gotujemy. Do lekko gotującej się wody wlewamy jajko z salaterki i gotujemy przez 3 minuty. Następnie jajko wyciągam dzięki łyżki cedzakowej.
Wskazówki.
Czas gotowania jajek zależeć będzie przede wszystkim od wielkości jajek, ich temperatury (czy są wyciągnięte bezpośrednio z lodówki, czy przechowywane w temperaturze pokojowej).
Im świeższe jajko tym lepiej. Starsze jajka mają wodniste i oddzielające się od żółtka białko.
Podczas tradycyjnego gotowania jajek staram się używać jaj w temperaturze pokojowej, aby skorupki nie pękały. Tutaj nie ma obaw o skorupki. Dlatego lepiej użyć zimnych jajek z lodówki. Dzięki temu białko się zetnie, a schłodzone żółtko pozostanie płynne.
Woda powinna się tylko delikatnie gotować (malutkie pęcherzyki powietrza). Dzięki temu biało zbije się w jednym miejscu i łatwiej będzie uformować ładny kształt wokoło żółtka.