"Ja po prostu dbam o córkę". Nadopiekuńczość to cicha przemoc
Zdjęcie: Córka sobie beze mnie nie poradzi. Jak rodzice psują swoje dzieci
Kiedy Kaja wraca do domu ze szkoły lub ze spotkania towarzyskiego, jest regularnie przepytywana przez mamę. "Jak dzisiaj było?", "Jak sobie poradziłaś na matematyce?". W domu Beaty wszystko jest zorganizowane "pod linijkę": w tygodniu pobudka o 6.30, wspólne śniadanie, koniecznie rozmowa o tym, jakie kto ma danego dnia zadania i o której wróci do domu. Tymczasem, jak przestrzega psycholożka, nadopiekuńczość może hamować rozwój i samodzielność dzieci.