InZoi to realistyczna wersja gry The Sims

cyberfeed.pl 2 godzin temu


W sali konferencyjnej tegorocznych targów Gamescom Hyungjun Kim, producent i reżyser InZoiwyszedł na scenę, aby podzielić się swoją wizją przyszłości symulatorów życia. Jeden ze slajdów, w części o pokorze dotyczącej wyzwań napotkanych podczas rozwoju, pokazał zrzut ekranu hiperrealistycznego niemowlęcia unoszącego się nad łóżeczkiem i przewijanie telefona palcami Slendermana. Podpis? „Słodkie, niewinne dziecko robi coś nieoczekiwanego”.

W związku z niefortunnym anulowaniem gry Paradox Interactive Życie przez Ciebie i nie widać żadnej konkretnej daty Projekt Rene firmy EAistnieje wyraźna luka na rynku dla współczesnego symulatora życia. Krafton ma nadzieję wypełnić tę lukę InZoialternatywa dla gry Sims na silniku Unreal Engine 5, w której wszystko jest dostępne, i która jest zdecydowanie bardziej stylowa od swojego stylizowanego odpowiednika.

W kabinie, w której górna część ciała kota unosiła się nad moją głową niczym włochaty miecz DamoklesaZacząłem majstrować przy InZoiwspaniałe studio postaci, które tworzy Czarna Pustynia Online wyglądać jak Myst Online: Uru na żywo. gwałtownie udało mi się stworzyć yassified aproksymację siebie, ciągnąc za rynienki podnosowe, szarpiąc za policzki i podkreślając przegrody mysich włosów. Dla oddanych twórców potencjał twórczy jest tutaj oszałamiający, aż do indywidualnych dźwigni do rozszczepu podbródka i miękkości krawędzi włosów, a także mieszania kolorów między zewnętrzną i wewnętrzną tęczówką.

InZoi stosuje również adaptacyjne podejście do ubrań, oferując zmienne dekolty i konfiguracje rękawów dostępne w różnych częściach imponującej, modnej garderoby haute couture i streetwear. Ubrałem moją Zoi w Koszulka piłkarska Balenciaga-adjacenta także buty taty i luźne spodnie cargo. Podczas modyfikowania palety kolorów zauważyłem ciekawą zmarszczkę. Możesz przesłać własne tekstury i zastosować je do wybranych elementów garderoby w InZoiinteligentna funkcja, która będzie motywować i przynosić korzyści początkującym projektantom.

Możesz również użyć InZoiwbudowane narzędzia AI generatywnego do przywoływania tekstur dla Ciebie, decyzja, na którą nie jestem zbyt gorący. Spróbowałem, oczywiście, wywołując wzór „wygaszacza ekranu Windows z 1997 roku” i stosując go do koszuli z guzikami. Wyniki były… w porządku, myślę, choć zabarwione niepokojem, jak w większości dzieł sztuki AI. Ale wolałbym cieszyć się procesem uczenia się, jak tworzyć teksturę w Photoshopie dla mojego Zoi lub, jeżeli to się nie uda, po prostu pobrać odtworzenie innego projektanta. Tworzenie snapbacka pokrytego podejrzanie wyglądającymi halucynogennymi ziemniakami prawdopodobnie jest dla kogoś zabawne. Mimo to nie mogę pozbyć się wrażenia, iż ​​włączenie AI generatywnego po prostu obniża atrakcyjność InZoigra, która w inny sposób wyczuwa puls kultury.

Obraz: Krafton

Naturalnie, w grze dostępna jest przeglądarka gotowych ustawień Zoi, do której można przesyłać swoje dzieła i pobierać prace InZoikreatywna baza graczy. Niektórzy już wyczarowali skrupulatne odtworzenia gwiazd takich jak Taylor Swift. Inni zadawali zakazane, zdecydowanie makabryczne, można by rzec, pandorańskie pytania, takie jak „Co Wallace by zrobił z Wallace i Gromit wyglądać jak gdyby był prawdziwym facetem?” (Uwaga — chyba iż chcesz, aby bose stopy ekscentryka z Wensleydale’a zapisały się w pamięci, odradzam ostatni link.) Oczywiście, ta kaskada narzędzi kończy się także niezwykłym trybem fotograficznym, w którym możesz wrzucić rekwizyty do specjalnego studia i dostroić oświetlenie. InZoiSzczerze mówiąc, zestaw do tworzenia postaci jest na tyle duży, iż mógłby stanowić osobną grę, ale to świat poza nim jest tym, co liczy się w dłuższej perspektywie.

Uzasadnienie narracyjne InZoi jest to, iż ty, gracz, jesteś stażystą pracującym dla firmy, która produkuje i utrzymuje Zoi. Istnieją one w małych cyfrowych światach na twoim biurku, które wyglądają trochę jak cylindry O’Neilla. Z tej perspektywy wybierasz działkę, na której zamieszka twoja własna rodzina Zoi, ale możesz też po prostu powiększyć i wybrać dowolnego mieszkańca świata, którego chcesz posiadać. Myślę, iż dobrze jest to poprzedzić, aby zrozumieć skalę InZoi. Nie chodzi tylko o stworzenie postaci i przeżycie jej życia — to piaskownica, w której naprawdę możesz potrząsnąć kulą śnieżną. Gracze mogą zrzucać krokodyle w lokalnym parku, masowo wpływać na częstotliwość negatywnych emocji, jeździć w czasie rzeczywistym lub budować blok mieszkalny na środku ulicy. InZoiNajbliższym sąsiadem gry jest oczywiście The Sims, ale znajdziemy tu też sporo elementów SimCity i choćby odrobinę DNA Cities: Skylines.

Każdy Zoi ma edytowalny harmonogram dnia, długoterminowe ambicje, krótkoterminowe pragnienia, definiujące wartości i cechy, które kontrolują jego predyspozycje do pewnych czynności. Kiedy mój Zoi po raz pierwszy przybył do swojego apartamentu typu penthouse, wykorzystałem swoje umiejętności projektowania wnętrz, aby odnowić jego sypialnię Inzoipotężny zestaw konstrukcyjny i opcje mebli z Ikei. Następnie kazałem im przeszukać szuflady w poszukiwaniu ubrań do oddania, co było wyjątkową czynnością zgodną z wartością współistnienia mojego Zoi. W menu możesz wybrać preferencje w kategoriach, takich jak fitness lub jedzenie, a twoja miłość do pikantnego jedzenia lub jogi może w rezultacie pojawić się w rozmowie. jeżeli chodzi o emocje, Zois mają podstawowe potrzeby, ale istnieje również szereg stanów, w które mogą się wpaść na podstawie kumulujących się działań lub reakcji. Autobus na plażę uspokoił mojego Zoi, ale byłem też wściekły (chyba pominąłem śniadanie), więc zacząłem wściekać się na surfera, gdy tylko stanąłem na piasku. Przydatne, to wprowadziło mnie do systemu konwersacji w InZoiktóry zawiera oddzielne drzewa opcji dialogowych w zależności od tego, czy chcesz wejść w interesy, czy do łóżka ze swoim rozmówcą. Zrozumiałe, iż moja pierwsza rozmowa była zabarwiona biało-gorącą wściekłością, której doświadczała moja Zoi — poszło tak dobrze, jak można się było spodziewać.

Obraz: Krafton

Wkrótce stało się jasne, iż InZoi jest grą obfitych dynamicznych skrzyżowań, ulepszoną przez bycie konkretnym co do tego, kim jest i chce być twój awatar. Problem w tym, iż zmiana zdania, umiejscowienie InZoi w niepokojącej strefie pomiędzy grą a symulacją. Na pierwszym miejscu jest agencja gracza i wolność, ale czy to wszystko odbywa się kosztem skupienia i ostatecznie twojej uwagi? Naciskając przycisk, mogłem odświeżyć moje opcje konwersacyjne pozornie nieskończonymi aktualnymi zamiennikami. Źródło niezdecydowania nieuchronnie komplikowało obietnicę możliwości zrobienia czegokolwiek w dowolnym momencie. W praktyce to, co leżało przede mną, było głęboko chaotycznym światem pełnym proceduralnych ludzi działających impulsywnie. Imiona Zoi, emocje, działania i wybory dialogowe często wydawały się przypadkowe i oderwane od kontekstu. Jako takie, nie miałem poczucia funkcjonującego wirtualnego społeczeństwa w grze, chyba iż popadło w anarchię. Przypuszczam, iż można by argumentować, iż InZoiNieprzewidywalność symulatora jest analogiczna do tej w prawdziwym życiu, ale czy to właśnie ona sprawia, iż ​​jest on dobry?

Niestety, nie nawiązałem żadnych niezapomnianych znajomości podczas mojego pokazu, o których mógłbym opowiadać anegdoty przy dystrybutorze wody. Zaprzyjaźniłem się z wyżej wymienionym surferem, zmuszając go do przyjścia do mnie na kolację, gotując mu posiłek (cudownie szczegółowy proces), a następnie gwałtownie przechodząc przez drzewo konwersacji przyjaźni. Ale kiedy siedział na mojej kanapie, wciąż w spodenkach kąpielowych, nie byłem pewien, czy znam go lepiej niż podczas naszej kłótni o wschodzie słońca. Później nie mogłem nikogo namówić na spotkanie w sklepie meblowym, więc przez dwie godziny bawiłem się maszyną do chwytania na zewnątrz, zjadłem trzy tacos, a następnie zbudowałem łóżko na ulicy, ponieważ zauważyłem, iż moja Zoi jest zmęczona. Kiedy się obudziłem, powiedziałem kobiecie w parku, iż „najlepszym nauczycielem życia jest śmierć”. Dostępna jest oszałamiająca liczba opcji dialogowych do interakcji z ludźmi, których nigdy nie spotkałeś, a odległość między wyobcowaniem a intymnością to zaledwie kilka minut wysiłku. Więc dlaczego nie zaskoczyć ich kryzysem egzystencjalnym?

InZoi jest cudem techniki, oszałamiającym, pochłaniającym gatunki symulatorem życia, w który chciałbym się zagłębić. Ale rozgrywka z chwili na chwilę jest wciąż trochę niedopracowana. Byłem zaskoczony, jak bardzo tęskniłem za osobliwymi granicami i dziwaczną narracją autorską, które są wbudowane w The Sims. Oddball rozkwita jak rodzinna legenda Gotów i Ponury Żniwiarz stanowią tak wiele z duszy tej serii. Być może musimy po prostu poczekać na InZoi przedstawić swoje odpowiedzi na te problemy, ale biorąc pod uwagę wylew list życzeń, nie jestem pewien, czy jest to szczyt listy. Symulacja życia jest z założenia dążeniem do realizacji celów, i choćby jeżeli nie ma planów, aby pracować nad opowiadaniem historii i własną osobowością, mam nadzieję, iż InZoi potrafi wykonać udane lądowanie i dostarczyć wciągające wrażenia z rozgrywki, które są uzupełnieniem jej imponujących systemów personalizacji.



Source link

Idź do oryginalnego materiału