Instytut Tavistock – Chase Hughes

Czego TY chcesz? | Rob i Chest Rockwell
Jeśli kiedykolwiek miałeś poczucie, iż twoje życie nie należy do ciebie, iż coś jest nie tak, może twoje decyzje, emocje, a choćby myśli, które pojawiają się w twojej głowie, nie są naprawdę twoje. To wcale nie jest objaw paranoi. To jest efekt działania programu, a najbardziej szokujące jest to, iż nie zaczęło się to od twojego telefonu. Nie zaczęło się od TikToka.
Zaczęło się ponad sto lat temu, w cichym gabinecie, gdzie mężczyźni w garniturach analizowali ludzki umysł jak maszynę, którą można przeprogramować. Ale jest coś, czego prawie nikt nie rozumie. Jest powód, dla którego oburzenie uzależnia, a rozpacz wydaje się czymś zwyczajnym. Jest powód, dla którego budzisz się z niepokojem i obwiniasz się za to. To zostało tak zaprojektowane.
A gdy już dostrzeżesz, jak to działa, nie da się tego odzobaczyć. Pozwól, iż Ci to przedstawię. Gdzie tak naprawdę zaczęło się to całe programowanie? W 1921 roku w Londynie było ciche biuro. To jest Instytut Tavistock.
Twierdzili, iż chodzi o pomoc żołnierzom w powrocie do zdrowia, ale to nie była prawda. A gdy już otworzyli wszystkie te sprawy, które tam prowadzili, eksperyment nigdy się nie zakończył. Oficjalnie Tavistock zajmował się leczeniem nerwicy frontowej. To było tym, co teraz nazywamy zespołem stresu pourazowego. To była terapia traumy. To była idealna przykrywka. Ale tak naprawdę odkryli, iż trauma nie tylko łamie ludzi. Ona ich rozmiękcza i czyni podatnymi na wpływy.
Nie pomagali żołnierzom, jak wszystkim mówili. Testowali cywilów. Stosowali psychologię wojenną na całych społeczeństwach. Żal, dezorientacja i strach. W Tavistock traktowano wszystkie te rzeczy jak narzędzia w skrzynce z narzędziami. Gdy już wiesz, która dźwignia sprawia, iż tłum wpada w panikę, nie potrzebujesz przemówień ani głosowania. Po prostu pociągasz za dźwignię.
Po II wojnie światowej Tavistock wchodzi w media, edukację i rząd. Jego wpływy widać w NATO, operacjach psychologicznych, propagandzie zimnej wojny oraz narodzinach masowej reklamy. Potem na scenie pojawia się pewien człowiek. Nazywa się Edward Bernays i jest siostrzeńcem Zygmunta Freuda, co jest naprawdę dziwne. Ale zamiast analizować sny i tym podobne sprawy, zamienił nieświadomość w rynek. To Edward Bernays sprawił, iż kobiety zaczęły palić papierosy publicznie. Wykreował papierosy jako symbole, pochodnie wolności dla kobiet. To dzięki niemu boczek i jajka kojarzą się ze śniadaniem. To była akcja reklamowa.
To nigdy nie była żadna tradycja. Edward Bernays przyczynił się do obalenia demokracji w Gwatemali. Przedstawiał to jako walkę z komunizmem, żeby firma United Fruit mogła zachować swoje plantacje. Zamienił pożądanie w narzędzie manipulacji. Sprawił, iż wojna stała się modna. Nadał demokracji emocjonalny wymiar.
Organizowanie Chaosu – Edward Bernays (Propaganda, 1928)
Kilka lat później pojawił się program Operacja Mockingbird, który został wdrożony przez CIA. CIA odkryła, iż najłatwiej kontrolować kraj poprzez nagłówki prasowe. Sądzili, iż chodzi o groźby, wojny i możliwość użycia bomby, która mogłaby zostać zrzucona. Ale chodziło tylko o nagłówki i wiadomości. To wystarczyło, by kontrolować cały kraj.
Operacja Mockingbird [Przedrzeźniacz]
W ramach Operacji Mockingbird umieszczono agentów CIA w największych amerykańskich redakcjach, nie tylko szeptali dziennikarzom do ucha. To oni pisali publikowane historie. Niektórzy z nich byli choćby prezenterami. Wprowadzali każdy punkt widzenia, który im narzucono. A w latach 70. ponad 400 dziennikarzy otrzymywało wynagrodzenie od CIA. Prezenterzy, redaktorzy, felietoniści – ludzie, którym ufali nasi rodzice i którym ufał niemal cały kraj. Teraz CIA przeniknęła do wszystkich mediów informacyjnych.
Odtajnione: Kontrola umysłu w McGill [Projekt MK ULTRA]
A potem pojawił się kolejny program – MK Ultra. CIA całkowicie weszła w rolę szalonego naukowca. Przeprowadzali dziwne eksperymenty na ludziach, często bez ich zgody, obejmujące terapię elektrowstrząsami, pozbawianie snu oraz wysokie dawki LSD – substancji halucynogennej, a choćby izolację sensoryczną.
Chodziło o całkowite rozbicie umysłów w najczystszy sposób, jaki byli w stanie osiągnąć. I o wymazanie tożsamości. Zapamiętaj to.
W latach 50. stali się ekspertami w wymazywaniu ludzkiej tożsamości. A w Kanadzie, w trakcie tych wydarzeń, pewien doktor Ewen Cameron poddawał pacjentów procedurze, którą nazywał psychicznym sterowaniem. Wpuszczał im do uszu zapętlone nagrania, jednocześnie podając im leki i stosując elektrowstrząsy aż zapominali własnego imienia. Niektórzy pacjenci zapomnieli nawet, jak korzystać z toalety, jak chodzić oraz kim była ich rodzina.
Gdy dokumenty wyciekły w 1970 roku, społeczeństwo było w szoku i przerażone. Ale wtedy te eksperymenty były już wpisane w podręczniki taktyk wojskowych i medialnych na całym świecie.
Te narzędzia działały wyjątkowo skutecznie, a kwestie etyczne nie miały wpływu na to, czy powinno się je kontynuować. Przenieśmy się do czasów obecnych. Kiedyś stosowano tabletki. Teraz używają pikseli. Apteka, z której korzystają, znajduje się w twoim mózgu. To twoje własne substancje neurochemiczne i neuroprzekaźniki są wykorzystywane przeciwko tobie. A dawka tych substancji jest mierzona liczbą nagłówków, hashtagów i powiadomień oraz filmów, które oglądasz.
Instytut Tavistock zaprojektował to zamieszanie. Edward Bernays nauczył ich, jak to sprzedać. Operacja Mockingbird uczyniła z tego prawdę objawioną dla całego świata. A w ramach MK Ultra pozbyto się świadków.
Teraz laboratorium eksperymentalne nie znajduje się już w jakimś dziwnym podziemnym bunkrze. Jest w twojej cholernej kieszeni. Na twoim telefonie każde przesunięcie, każda pauza, za każdym razem gdy twoje oczy zatrzymają się o sekundę za długo, twój układ nerwowy jest rozrysowywany przez algorytm. I to wcale nie jest dla twojego dobra. To dla ich korzyści.
Algorytmy nie tylko podsuwają nam różne rzeczy. One nas kształtują i to jest ponad wszelką wątpliwość udowodnione. Uczą się, co podnosi ci kortyzol, hormony stresu, co sprawia, iż się wzdrygasz, co doprowadza cię do wściekłości. Podają ci tego coraz więcej, aż twój układ nerwowy staje się ich własnością. Powoli uczą cię, czym się przejmować, czego nienawidzić, czego się bać, bez żadnego oporu, aż myśli w twojej głowie przestają być twoje. Oburzenie to najtańszy sposób, by wpłynąć na człowieka.
Dlatego w internecie wszystko jest w ogniu. Nie liczy się, dlaczego jesteś zły, ważne, iż jesteś zły. Bo złość przykuwa cię do ekranu, a gdy jesteś w trybie reakcji, coś znacznie głębszego w twoim mózgu zostaje w tobie utrwalone.
Rozejrzyj się teraz — nikt nie czuje się dobrze. Niepokój to punkt wyjścia, poziom bazowy. Dzieci dziś mają depresję, zanim jeszcze zaczną dojrzewać. Dorośli przyjmują medykamenty tylko po to, by móc w miarę normalnie funkcjonować. To przytłumione poczucie lęku albo dziwne uczucie w klatce piersiowej ludzie nazywają osobistą porażką lub lękiem. To właśnie oznacza, iż program działa zgodnie z zamierzeniem. Rozproszona, wyczerpana i podzielona społeczność nie jest w stanie się przeciwstawić. Kryzys zdrowia psychicznego nie jest dziełem przypadku. To są spaliny tej machiny.
Co z tego wszystkiego wynika na końcu? Wszyscy jesteśmy zaprogramowani, by gonić za uznaniem, obserwującymi, wyglądem, władzą i statusem. A choćby gdy ludzie osiągną wszystkie wyznaczone cele, co się dzieje? Nie czują niczego. System nie potrzebuje, żebyś umarł. Wystarczy, iż będziesz odrętwiały. Potrzebuje, żebyś był zajęty, obwiniał się, aż zapomnisz, iż jesteś kimś więcej niż profilem użytkownika w jakimś eksperymencie zachowań.
A jeżeli przez cały czas tu jesteś, coś w tobie już to wie. Może nie potrafisz tego wyjaśnić. Może ja też nie potrafię. Nie sądzę, żeby to była paranoja. Myślę, iż to pamięć. Myślę, iż ta część ciebie, która nigdy nie podpisała umowy, jest czujna. To ta część ciebie, która nigdy nie zapomniała. Więc to wszystko nie dotyczy odnajdywania siebie.
Tu chodzi o zatrzymanie się, przerwanie pogoni i udawania, zatrzymanie niekończącej się potrzeby bycia tym, kogo system nagradza. Nie jesteś tylko oburzeniem. Nie jesteś swoim profilem w mediach społecznościowych. Nie jesteś przewidywaniami algorytmu. W momencie, gdy przestajesz zasilać maszynę, zaczynasz ją głodzić. A kiedy już sobie to uświadomisz, nie ma już odwrotu. Pewnie przez większość życia czułeś w sobie to niepokojące uczucie, jakby coś w środku podpowiadało ci, iż to wszystko ma wątpliwy sens.
To, jak żyjemy, jest postawione na głowie, wydaje się pokręcone i nieprawdziwe. jeżeli to czułeś, chcę ci powiedzieć, iż miałeś rację. To nigdy nie było naprawdę twoje życie. Zostało w taki sposób zbudowane. Wszystko to było tak zaprojektowane i wpojone. Twoje prawdziwe życie wciąż istnieje. Jest spokojne. Jest cierpliwe. I czeka na ciebie pod warstwą hałasu. A skoro już to dostrzegłeś, zostaje tylko jedno pytanie: kim jesteś bez narzuconego scenariusza? To właśnie ty – prawdziwy. Bo system zaczyna się rozpadać i dobrze o tym wiesz. Twoje prawdziwe życie czeka na Ciebie.
Zobacz na: Człowiek jako istota pojęciowa – Mike Mentzer
Karta Praw Asertywnych
Ten filmik sprawi, iż się wściekniesz – gniew gwarantowany
Dwie powszechne bolączki toczące ludzkość – Chase Hughes
Dysonans Poznawczy jako broń w walce informacyjnej – Chase Hughes
Jak rozpoznać operację psychologiczną – Chase Hughes
Instytut Tavistock – Chase Hughes
https://rumble.com/v717u9c-instytut-tavistock.html








